Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polski Ład na pikniku w Słupsku. Zabawa i kolejka chętnych do porozmawiania z posłem Piotrem Müllerem

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Tłumy słupszczan, głównie rodziny z dziećmi, politycy i działacze PiS, ale i innych partii, oraz kolejka chętnych do porozmawiania z Piotrem Müllerem, rzecznikiem rządu i słupskim posłem. Tak wyglądał sobotni piknik promujący Polski Ład w słupskim Parku Kultury i Wypoczynku.

- Chcemy promować te rozwiązania, które są zaproponowane w ramach Polskiego Ładu - tłumaczył dziennikarzom cel zorganizowania imprezy Piotr Müller. - Jest kilka kluczowych kwestii, np. obniżenie podatków dla 18 milionów Polaków, żebyśmy w sprawiedliwy sposób podzielili się wzrostem gospodarczym. Dwie rzeczy istotne, dla ludzi, którzy się tutaj dzisiaj spotkali, czyli dla rodzin. Kwestia budowy domów, tych bez zgłoszenia do 70 m. i zakup mieszkań bez wkładu własnego, czyli gwarantowany przez państwo wkład własny. Do tego kapitał opiekuńczy dla dzieci od roku do 36 miesięcy.

Na pikniku jak to na pikniku, dzieci rozbiegły się do przeznaczonych dla nich atrakcji, dmuchańców, baniek itp. Dorośli, zaś nietypowo rozmawiali głównie o polityce. Podstawowym pytaniem było, kiedy Polski Ład wejdzie w życie i jakie inwestycje zostaną dofinansowane w jego ramach w Słupsku.

- To jeszcze jest rozstrzygane. Dzisiaj przed piknikiem spotkałam się z panem posłem i dyskutowaliśmy o tym. Miasto musi mieć takie projekty, które zostaną dobrze ocenione, ale będą też realne do sfinansowania. Okres składania wniosków przedłużono, więc mamy czas na decyzję - powiedziała nam podczas pikniku Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska. - To dobrze, że takie imprezy są organizowane i oprócz polityki jest też forma zabawy dla mieszkańców.

Ci z mieszkańców, których pytaliśmy mieli różne zdania co do tego, co z Polskiego Ładu mogłoby w Słupsku powstać. Mówili o ringu, nowej hali, ale najwięcej było głosów o zrobieniu dróg w mieście. Co do własnych osobistych opinii, to wszyscy czekają, na zmiany w podatkach, czy i ile na tym zyskają.

Podczas pikniku kolejka ustawiła się do posła Müllera. Jedni tylko chcieli zrobić sobie z nim zdjęcie. Inni pytali o rozwiązania problemów.

- Były to pytania i dotyczące spraw osobistych, takich z którymi mieszkańcy przychodzą do biura poselskiego. Były o problemy miasta, ale były o konkretne rozwiązania w Polskim Ładzie, które teraz są tak szeroko w kraju konsultowane, po to by wypracować rozwiązania - powiedział nam poseł PiS.

Imprezę w parku finansował rząd. Był więc poczęstunek, z ciastami wprost z koła gospodyń wiejskich, wiejskim chlebem z domowym smalcem. Swoje stoiska miały też niektóre państwowe instytucje działające w Słupsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza