Komunikaty z megafonu, wzmożone patrole policji wspieranej przez żandarmerię wojskową, a także straż miejską i gminną, do tego puste ulice, pomimo pięknej słonecznej pogody – tak w skrócie można opisać sobotę w Słupsku. Funkcjonariusze kontrolowali głównie parki, plaże i miejsca, gdzie słupszczanie zazwyczaj chętnie spędzają czas przy ładnej pogodzie.
- Mandatów nie było, bo mieszkańcy posłuchali apeli i zostali w swoich domach. Wynik naszych patroli pokazuje duże zdyscyplinowanie społeczeństwa – mówi Monika Sadurska, oficer prasowy słupskiej policji. - Nasze działania ukierunkowane są na zapobieganie rozprzestrzenianie się choroby COVID-19. Mundurowi w trakcie służby sprawdzają cel wyjścia czy wyjazdu z domu oraz to, czy piesi oraz kierowcy stosują się do nowych nakazów bezpieczeństwa. W dalszym ciągu przypominamy o zasadach jakimi w trosce o zdrowie powinni się wszyscy kierować. Przez urządzenia głośnomówiące ciągle podawane są komunikaty o pozostaniu w domu i wychodzeniu na zewnątrz tylko w wyjątkowych sytuacjach.
Na ulicach Słupska w sobotę patrolowało 34 policjantów, 3 strażników miejskich, 1 strażnik gminny, 3 żołnierzy żandarmerii wojskowej oraz 10 terytorialsów. Rzeczniczka policji zapowiada, że takie działania będą prowadzone codziennie do odwołania.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?