Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomimo zakazu, kierowcy jeżdżą po placu koło kościoła Mariackiego

Daniel Klusek [email protected]
Proboszcz parafii Mariackiej zapewnia, że murek zostanie naprawiony w ciągu kilku dni. Zapowiada też, że spotka się z dyrekcją ZIM w sprawie wjazdu na plac przy kościele
Proboszcz parafii Mariackiej zapewnia, że murek zostanie naprawiony w ciągu kilku dni. Zapowiada też, że spotka się z dyrekcją ZIM w sprawie wjazdu na plac przy kościele Krzysztof Piotrkowski
- Co z tego, że są słupki, które uniemożliwiają wjazd samochodów na plac przy kościele Mariackim, skoro kierowcy jeżdżą chodnikiem. Ostatnio jeden z nich zniszczył autem murek - alarmuje czytelnik

Pan Marek pracuje w okolicach kościoła Mariackiego. Bardzo często widzi, że samochody wjeżdżają na przykościelny plac, choć zabraniają tego znaki, a utrudniają słupki. - Kierowcy je omijają, jeżdżąc po chodniku, między słupkami a znakiem drogowym - mówi nasz czytelnik. - Nie są to tylko samochody osobowe, ale również duże dostawcze. Niedawno jeden z nich uszkodził nawet murek oddzielający plac od chodnika przy budynku. Administracja terenu powinna coś z tym zrobić.

- Wjazd i murek znajdują się na granicy terenów miejskiego i kościelnego - mówi Jarosław Borecki, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku. - My blokad na wjeździe na plac Mariacki nie stawialiśmy. Za to odpowiedzialna jest strona kościelna. Skontaktowaliśmy się więc z księdzem Zbigniewem Krawczykiem, proboszczem parafii Mariackiej, która jest właścicielem przykościelnego placu. Potwierdza on, że kierowcy regularnie parkują przed świątynią.

Zobacz także: Strażacy będą gasić kościół Mariacki. Utrudnienia dla kierowców

- Przy wjeździe na plac jest informacja, że jest on dopuszczony tylko dla służby kościelnej, jednak nie wszyscy tego znaku przestrzegają. Niestety, wielu kierowców traktuje to miejsce jak parking. W okolicy są miejsca postojowe, ale znajdują się już w strefie płatnego parkowania - mówi ksiądz Zbigniew Krawczyk. - Czasem samochodów zarówno osobowych, jak i dostawczych stoi tam tak dużo, że mieszkańcy zwracają mi uwagę, że z placu zrobił się parking.

Proboszcz parafii Mariackiej dodaje, że murek już nie należy do kościoła. - Naprawimy go jednak. Na szczęście uszkodzenie nie jest duże i uda się je naprawić w ciągu kilku dni - zapowiada ksiądz Zbigniew Krawczyk. - Spotkam się też z przedstawicielami Zarządu Infrastruktury Miejskiej i wspólnie pomyślimy, co zrobić, żeby kierowcy nie jeździli po miejskim chodniku i nie wjeżdżali na kościelny plac.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza