Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomnik syrenki w Ustce. Brakuje pieniędzy na dokończenie prac

Fot. archiwum
Pieniądze na pomnik zbierane były w trakcie sezonu letniego.
Pieniądze na pomnik zbierane były w trakcie sezonu letniego. Fot. archiwum
Prace nad pomnikiem usteckiej syrenki zbliżają się ku końcowi. By je ukończyć, brakuje jednak pieniędzy.

Według wyliczeń Lokalnej Organizacji Turystycznej, pomysłodawcy pomnika usteckiej syrenki, na wykonanie figury potrzeba 80 tys. złotych.

Pieniądze te potrzebne są na zrobienie odlewu (ok. 30 tys.) oraz na wynagrodzenie dla autora figury (30 tys.), a reszta to kwota zrobienia cokołu. Ustecki LOT zebrał dopiero czwartą część tej sumy, czyli 23 tysiące złotych.

Aby zebrać pieniądze na postawienie rzeźby, ustecki LOT chwyta się najrozmaitszych pomysłów. Na rozbiórce budynku przy ul. Marynarki Polskiej 71 (przekazanemu stowarzyszeniu przez miasto) LOT zarobił 6,5 tys. zł. Organizacji zostało także około 4 tys. sztuk cegły porozbiórkowej i dochód z jej sprzedaży również ma być przekazany na budowę pomnika.

Ze sprzedaży cegiełek na budowę pomnika udało się zebrać 6,5 tys. zł. Ze skarbonek ustawionych w kilku miejscach kurortu wyciągnięto 3295 zł, sponsorzy wpłacili 2 tys. zł, a ze sprzedaży reklam w porcie (w miejscu udostępnionym LOT) - 4600 zł.

- Mamy zebrane także 300 kilogramów metali kolorowych o wartości ok. 4 tysięcy złotych - mówi Tomasz Laskowski, prezes LOT. - Złożymy ofertę współpracy hutom odlewającym pomnik. Możemy zorganizować ich pracownikom wakacyjny wypoczynek.

Za 16 tysięcy proponujemy pobyt dla 60 ludzi na dwa tygodnie. Autorem pomnika będzie rzeźbiarz Michał Rosa, ustczanin, wykładowca Akademii Pomorskiej w Słupsku. Przedstawiony przez niego projekt wygrał z 9 pracami z kraju.

Pomnik stanie na wschodnim falochronie portu, w miejscu, gdzie obecnie stoi pomnik św. Jana Nepomucena. Figura świętego ma zostać przeniesiona w inne miejsce nad morzem. LOT planuje postawić pomnik jeszcze w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza