Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomoc przyznana, ale rybacy sceptyczni

Wojciech Frelichowski [email protected] Fot. Łukasz Capar
Rybacy w najbliższcyh latach mogą liczyć na unijne pienądze
Rybacy w najbliższcyh latach mogą liczyć na unijne pienądze
Sejm przegłosował rządowy projekt ustawy o wspieraniu zrównoważonego rozwoju sektora rybackiego z udziałem Europejskiego Funduszu Rybackiego w kwocie mliliarda euro.

Pomorscy rybacy są jednak sceptyczni, co do zasad podziału tych pieniędzy.

W ciągu czterech, najbliższych lat rybołówstwo ma otrzymać wsparcie w wysokości 978 mln euro. Pieniądze mają być przeznaczone na remont infrastruktury portowej, restrukturyzację floty oraz na tworzenie nowych miejsca pracy dla rybaków, którzy odejdą z zawodu. W budżecie osobną pulę przewidziano też dla przetwórstwa rybnego. Jednak zdaniem samych rybaków plan rozdysponowania tych pieniędzy jest źle skonstruowany.

- Rząd skupia się przede wszystkim na wsparciu dla tych, którzy odejdą z zawodu - twierdzi Grzegorz Hołubek, armator z Ustki. - Natomiast nie uwzględnia potrzeb rybaków, którzy chcą nadal łowić.

Miliard euro ma być podzielony na pięć osobnych programów, z których największa część - ponad 330 mnl euro - ma być przeznaczona na rekomempansaty dla tych rybaków, którzy zdecydują się na zmianę zawodu. To właśnie budzi zastrzeżenia samych zainteresowanych. - Bo program był tworzony kilka lat temu, gdy ryb - głównie dorsza - w Bałtyku brakowało. Teraz dorsza jest sporo, ale kwoty połowowe ani drgnęły - uzasadnia ustecki armator.

Poza tym, zdaniem rybaków, program pomocowy jest mocno opóźniony. Pienądze miały już być dzielone dwa lata temu, ale prace nad odpowiednimi przepisami przerwały wybory parlamentarne. Nowy rząd przystąpił do opracowywania nowej ustawy od początku, ale bez aktualizowania bieżącej sytuacji w rybołówstwie. Dlatego obecnie konieczna jest korekta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza