Nasza Loteria

Pomorskie w czołówce zakażeń. Z powodu Covid-19 zmarł 29-letni mężczyzna z Gdańska

Anna Czerny-Marecka
Anna Czerny-Marecka
Fot. Archiwum PolskaPress
52 nowe zakażenia SARS-CoV-19 w województwie pomorskim, które znalazło się na czwartej pozycji w Polsce, po mazowieckim (150), małopolskim (84), śląskim (76). - Jednocześnie z przykrością informujemy o zgonie osoby zakażonej SARS_CoV_2 w szpitalu w Gdańsku: młodego mężczyzny, zam. w p.puckim, cierpiącego na choroby współistniejące. To 41. zgon w związku z COVID_19 w naszym województwie - informuje Tomasz Augustyniak, pomorski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny.

W województwie pomorskim potwierdzono wczoraj 52 nowe zakażenia koronawirusem, w tym u:
17 osób miasto Gdańsk,
13 osób miasto Gdynia,
8 osób powiat kartuski,
3 osoby powiat pucki,
3 powiat człuchowski,
3 osoby powiat wejherowski,
2 osoby powiat gdański,
1 osoba miasto Słupsk,
1 osoba powiat nowodworski,
1 osoba powiat tczewski.

Jak podaje pomorski sanepid, obecnie występują u nas następujące ogniska zakażeń:

  • - ognisko rodzinne w województwie zachodniopomorskim/pomorskim, związane z zakładem pracy – ogółem 41 przypadków zakażenia (w tym 31 pracowników), powiat słupski, miasto Słupsk, powiat sławieński,
  • - ognisko związane z udziałem w rejsie Big Boat Party – ogółem 36 przypadków zakażenia w Polsce, w województwie pomorskim – ogółem 19 przypadków, 8 miasto Gdańsk, 10 miasto Gdynia, 1 miasto Sopot (potwierdzone są również przypadki z województw zachodniopomorskiego, kujawsko-pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, łódzkiego, dolnośląskiego oraz mazowieckiego)
  • - ognisko związane z klubem sportowym - ogółem 25 przypadków zakażenia, w tym 16 osób z klubu, miasto Sopot, miasto Gdańsk, powiat wejherowski,
  • - ognisko związane z WOPR – ogółem 16 przypadków zakażenia, powiat pucki,
  • - ognisko związane z młodzieżowymi spotkaniami towarzyskimi – ogółem 12 przypadków zakażenia, miasto Gdańsk, powiat kartuski,
  • - 3 przypadki zakażenia personelu medycznego nie powiązane ze sobą w 7 Szpitalu Marynarki Wojennej (dochodzenie prowadzone przez WOMP w Gdyni i PPIS w Gdańsku),
  • - ognisko związane z ośrodkiem sportowym – ogółem 5 przypadków zakażenia w Polsce (1 w województwie pomorskim), powiat pucki,
  • - ognisko związane z apteką – ogółem 9 przypadków zakażenia, miasto Gdańsk,
  • - ognisko rodzinne związane ze Szpitalem w Wejherowie – ogółem 50 przypadków zakażenia, w tym 9 pracowników medycznych, powiat wejherowski, powiat pucki, miasto Gdynia,
  • - ognisko rodzinne związane z ORW Jarosławiec i Oddziałem Rehabilitacyjnym Szpitala w Tczewie – ogółem 9 przypadków zakażenia, w tym 2 pracowników medycznych, miasto Słupsk, powiat kartuski, powiat malborski
  • - ognisko związane z Regionalnym Ośrodkiem Psychiatrii Sądowej, ogółem 17 przypadków zakażenia, powiat starogardzki,
  • - ognisko związane z weselem – ogółem 25 przypadków zakażenia, powiat kartuski, powiat wejherowski,
  • - ognisko związane z weselem – ogółem 5 przypadków zakażenia, miasto Słupsk,
  • - ognisko związane z weselem – ogółem 21 przypadków zakażenia, powiat sztumski,
  • - ognisko związane z weselem - ogółem 33 przypadki zakażenia, powiat wejherowski, kartuski, lęborski, bytowski, miasto Sopot,
  • - ognisko związane z firmą transportową – ogółem 16 przypadków zakażenia -powiat kwidzyński, powiat malborski, 4 osoby z innych województw,
  • - ognisko związane z obozem szermierki w Zakopanem – ogółem 4 przypadki zakażenia, miasto Gdańsk,
  • - ognisko związane ze statkiem – ogółem 16 przypadków zakażenia,
  • - ognisko w sanatorium w powiecie słupskim – 3 przypadki zakażenia,
  • - ognisko w zakładzie pracy w Gdyni – 4 przypadki zakażenia, w tym 3 pracowników, powiat miasto Gdynia, powiat pucki,
  • - ognisko związane z zakładem pracy w powiecie tczewskim – 2 przypadki zakażenia,
  • - ognisko związane z weselem w powiecie starogardzkim – 4 przypadki zakażenia (powiat starogardzki, tczewski),
  • ognisko w zakładzie pracy w Gdyni – 4 przypadki zakażenia, powiat wejherowski, powiat miasto Gdynia, powiat kościerski,
  • - ognisko związane z zakładem pracy w powiecie kościerskim – 2 osoby zakażone,
  • - ognisko studentów w powiecie miasto Gdańsk – 5 osób zakażonych,
  • - ognisko związane ze spotkaniem towarzyskim w powiecie miasto Gdańsk – 5 osób zakażonych,
  • - ognisko w sanatorium w powiecie miasto Sopot – 2 osoby zakażone,
  • - ognisko związane z zakładem pracy w powiecie starogardzkim – 11 osób zakażonych (powiat starogardzki, powiat tczewski) ,
  • - ognisko związane ze szpitalem w Gdyni – 3 osoby zakażone,
  • - ognisko związane z weselem w powiecie malborskim i zakładem pracy w Gdańsku – 4 osoby zakażone (powiat nowodworski, m. Gdańsk),
  • - ognisko rodzinne związane z zakładem w Gdańsku – 2 osoby zakażone.

Zobacz także: Szczepionka na COVID-19 odkryta przez Rosjan?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

"Koronawirus. Co o nim wiemy po sekcji zwłok

Kto jest najbardziej zagrożony śmiercią po zarażeniu się koronawirusem? Niemieccy patolodzy już to wiedzą.

Na początku kwietnia na stronie internetowej Instytutu Roberta Kocha (RKI) w Berlinie można było znaleźć informację o unikaniu sekcji zwłok osób zmarłych na koronawirusa. Później jego władze zmieniły zdanie w tej sprawie. Wiceprezes Instytutu Lars Schaade podkreślił, że zwłaszcza w przypadku pojawienia się nowych zachorowań, należy przeprowadzać jak najwięcej sekcji przy zachowaniu niezbędnych środków ostrożności.

"To była pomyłka", powiedział prezes Federalnego Związku Niemieckich Patologów Karl Friedrich Buerrig o wycofanym już w międzyczasie zaleceniu RKI, by unikać sekcji zwłok osób zmarłych na koronawirusa. W przypadku wszystkich nowych chorób zakaźnych sekcja zwłok jest bardzo ważna dla ustalenia ich przyczyny oraz przebiegu, co odnosi się także do choroby COVID-19, podkreślił Buerrig.

Wielka baza danych w Hamburgu

Nie wszyscy patolodzy trzymali się początkowego zalecenia Instytutu Roberta Kocha. Największą bazą danych uzyskanych w wyniku sekcji zwłok zmarłych na COVID-19 dysponuje obecnie Klaus Pueschel, dyrektor Instytutu Medycyny Sądowej, działającego przy klinice uniwersyteckiej w dzielnicy Hamburga Eppendorf. "Możemy uczyć się od zmarłych na korzyść żywych", podkreślił.

Od 22 marca do 11 kwietnia przeprowadził sekcje zwłok 65 osób zmarłych na koronawirusa. 46 z nich chorowało wcześniej na płuca, 28 miało za sobą choroby innych organów wewnętrznych, 10 cierpiało na cukrzycę albo otyłość, 10 miało raka, a 16 - demencję. Niektórzy zmarli wykazywali objawy wiecej niż jednej z tych chorób. W tej chwili hamburska baza danych zawiera informacje zebrane podczas ponad stu sekcji. Wszystkie potwierdzają, że żadna ze zmarłych osób nie chorowała tylko na COVID-19, za to wszystkie miały stare problemy z układem krążenia, podwyższonym ciśnieniem, miażdżycą, cukrzycą, rakiem, chorobami płuc albo nerek, względnie z marskością wątroby.

Mimo to, jak podkreśla Pueschel, koronawirusa należy traktować poważnie, chociaż szeroko rozpowszechnione obawy przed nim uważa za przesadzone. Jak twierdzi, COVID-19 nie jest "żadną szczególnie groźną chorobą zakaźną". Niektóre ograniczenia obowiązujące rodziny zmarłych podczas pogrzebu są, jego zdaniem, nieuzasadnione. "Co prawda nie należy całować zwłok, ale członkowie rodzin mogą je obejrzeć, a nawet dotknąć, o ile tuż po tym starannie umyją ręce", mówi.

Sekcje zwłok we Włoszech i Szwajcarii

Zebrane przez Pueschela dane pokrywają się z danymi uzyskanymi przez włoskie Ministerstwo Zdrowia, ale nie opartymi na wynikach sekcji zwłok, a jedynie na przebiegu choroby 1738 osób zmarłych na COVID-19. Aż 96,4 procent z nich wykazywało objawy przynajmniej jednej, innej choroby. Najczęściej chodziło tu o podwyższone ciśnienie (70 procent), cukrzycę (32 procent) i zaburzenia układu krążenia (28 procent). Średni wiek zmarłych wynosił we Włoszech 79 lat, a w Hamburgu 80 lat.

Także wszystkie z 20 zmarłych osób, których sekcję przeprowadził dr Alexander Tzankov w klinice uniwersyteckiej w Bazylei w Szwajcarii, cierpiały na podwyższone ciśnienie. Ponadto większość z nich miała dużą nadwagę. Dwie trzecie z nich miały także kłopoty z sercem, a jedna trzecia chorowała na cukrzycę. Mimo to dr Tzankov nie uważa COVID-19 za chorobę, którą można by uznać za łagodną. "Gdyby nie COVID-19, wszyscy ci pacjencji mogliby prawdopodobnie żyć dłużej. Może godzinę, może dzień, tydzień albo cały rok", powiedział..."

https://www.dw.com/pl/koronawirus-co-o-nim-wiemy-po-sekcji-zwłok/a-53550153?maca=pl-Facebook-sharing

G
Gość
18 sierpnia, 0:52, Gość:

"Konfederacja ws. COVID-19: Po wyborach wraca pandemiopsychoza, czego się spodziewaliśmy!"

Konferencja prasowa Konfederacji w Sejmie (4.08.2020)

https://www.youtube.com/watch?v=VAvHCgpLea8

Kilka słów z konferencji rzuca pewne światło na obecną sytuację...

"... szanowni Państwo, słyszymy codziennie komunikaty o ilości zarażeń, ten komunikat powinien brzmieć zgoła inaczej, to są liczby nie mówiące o liczbie zarażeń tylko o liczbie pozytywnych testów PCR... sam twórca tej technologii testów PCR... tenże biochemik uznał test PCR za niewłaściwy do wykrywania infekcji wirusowej... zamierzonym zastosowaniem technologii PCR czyli łańcuchowej polimerazy PCR było i nadal jest zastosowanie jako technologii produkcyjnej... a nie jako narzędzie diagnostyczne do wykrywania wirusów... debata w Polsce jest totalnie wyciszona ponieważ ona by zdemaskowała ten polityczny charakter działań rządzących... dzisiaj ta rozkręcana na powrót, po wyborach czego się spodziewaliśmy koronapanika i pandemiopsychoza przede wszystkim służy ukrywaniu stanu naszego państwa... wskutek tej pandemiopsychozy dzisiaj się nie mówi o rekordowym, złym stanie finansów publicznych... tego typu działanie służy przede wszystkim odbieraniu wolności i swobód, napuszczaniu jednych Polaków na drugich...

chciałbym przypomnieć, że rozporządzenie ministra zdrowia, które mówi o tych maseczkach jest bezprawne o czym już stwierdziły sądy, nie ma podstawy prawnej by zdrowe osoby uwaga zdrowe osoby zmuszać do noszenia maseczek... "

G
Gość

"Uniwersytet Medyczny w Białymstoku - List otwarty prof. Dr hab. Ryszarda Rutkowskiego do: Ministra Zdrowia:

"W roku 2020 po raz pierwszy w dziejach świata i medycyny obligatoryjnie uznano i politycznie zadekretowano, że każdy mieszkaniec naszej planety musi ulec zakażeniu COVID-19, stać się jego utajonym nosicielem, a w przypadku zachorowania, umrzeć. Takie komunikaty medialne, wsparte opresją policyjną wbijane są codziennie do glów zdezorientowanych Polaków. Każdego dnia w mediach ogólnopolskich podawana jest liczba osób, które zmarły i miały dodatni test na COVID-19. Nie podawana jest zaś ogólna liczba zgonów do których doszło w tym samym dniu z przyczyn naturalnych (choroby), w wyniku samobójstw czy różnego rodzaju wypadków. W naszym coraz bardziej odrealnionym społeczeństwie, przekonanym że ludzie żyją wiecznie i nie umierają z innych przyczyn niż COVID-19 rozwija się psychoza strachu i paranoiczne przekonanie, że maska chroni przed chorobą. Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą.

Taka dezinformacja rządowa wymaga dyskusji z medialnymi i ministerialnymi prawdami objawionymi i publicznego zadania kilku podstawowych pytań:

1.w oparciu o jakie fakty naukowe uznano, że każdy ZDROWY człowiek, ze sprawnym układem odpornościowym musi ulec zakażeniu koronawirusem COVID-19?

2. w oparciu o jakie fakty medyczne i epidemiologiczne uznano, że ZDROWY człowiek MUSI być nosicielem i zarażać inne osoby ?

3. w oparciu o jakie wyniki polskich i/lub zagranicznych badań naukowych przyjęto, że dzieci, KTÓRE W OLBRZYMIEJ WIĘKSZOŚCI NIE CHORUJĄ, CZYLI NIE ULEGAJĄ ZAKAŻENIU WIRUSEM COVID-19 lub go błyskawicznie zwalczają, są nosicielami tego wirusa i stanowią zagrożenie zdrowotne dla otoczenia i swoich rodzin?

4. na podstawie jakich polskich i zagranicznych badan anatomo-, histo- i cytologicznych podtrzymywane jest twierdzenie, że wyłącznie wirus SARS-cov-2, a nie inne, poważne schorzenia współwystępujące u zmarłych doprowadziły do śmierci osób zakażonych COVID-19 ?

5. w oparciu o jakie medyczne i naukowe dane ( poza sugestią WHO ) uznano, że dzieci do 4 roku życia NIE SĄ ZAGROŻONE wirusem COVID-19 i NIE MUSZĄ NOSIĆ MASECZEK, a po 4 roku życia już tej RESTRYKCJI ustawowo PODLEGAJĄ, że są UTAJONYM NOSICIELEM tego wirusa i stanowią zagrożenie dla członków ich rodzin? Dlaczego rząd uznaje iż niezależnie od wieku, dzieci w przedszkolu są ZDROWE i mogą przebywać bez maseczek, a tuż po wyjściu z przedszkola STAJĄ SIĘ CHORE, zagrażają otoczeniu i muszą nakładać maseczki ?

6. skąd przekonanie Ministra Zdrowia i Premiera rządu, że długotrwałe (wg ministra Łukasza Szumowskiego trwające nawet dwa lata) przymusowe noszenia masek zakrywających usta i nos oraz istotne ograniczenie niezbędnej dla prawidłowego rozwoju psychomotorycznego dzieci, zdrowia młodzieży i seniorów aktywności fizycznej nie wywoła bardzo szkodliwych następstw zdrowotnych, a zwłaszcza znacznego upośledzenia ich naturalnej odporności immunologicznej? Czy pan minister Ł. Szumowski ma pełną świadomość następstw zdrowotnych zakazu wstępu dla ZDROWYCH DZIECI na place zabaw, do siłowni na świeżym powietrzu, na baseny, zmuszenia ich aby godzinami ślęczeli przed ekranami komputerów itd.?

7. skąd godna podziwu, jaskrawo sprzeczna z powszechną wiedzą medyczną wiara kardiologa, Ministra Zdrowia, że przewlekle, wielogodzinne noszenie maseczek w przestrzeni publicznej oraz miejscu pracy (lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, nauczyciele, policjanci, Straż Miejska itd.) nie spowoduje:

• szeregu poważnych schorzeń dermatologicznych w obrębie skóry twarzy i dłoni,

• nie upośledzi niezbędnej dla prawidłowej odporności immunologicznej i wielu innych ważnych dla człowieka funkcji biologicznych, indukowanej przez promienie słoneczne syntezy witaminy D..."

G
Gość

"Sterowanie społeczeństwem"

Wykład lekarza medycyny Andrzeja Więckowskiego.

https://www.youtube.com/watch?v=DgFx2C5PTIA

G
Gość

Zastanawia mnie jedno (jeszcze chyba nie zakazano myślenia?), dlaczego nie ma zakażeń wśród pracowników wielkich sieci handlowych, gdzie pracują dziesiątki tysięcy ludzi a setki tysięcy czy nawet miliony przewijają się codziennie na zakupach?

Pomijam już fakt, że kapitał ten z reguły nie jest w polskich rękach...

G
Gość
17 sierpnia, 15:39, Jadwoga:

Łojcze nasz, któryś jest z niebie...

17 sierpnia, 17:21, Gość:

Zdrowa tkanka Narodu nie da się nastraszyć, nie takie nawałnice Naród przechodził...

17 sierpnia, 19:33, Gość:

Idiota

Covidiota...

G
Gość
17 sierpnia, 15:39, Jadwoga:

Łojcze nasz, któryś jest z niebie...

17 sierpnia, 17:21, Gość:

Zdrowa tkanka Narodu nie da się nastraszyć, nie takie nawałnice Naród przechodził...

Idiota

G
Gość
17 sierpnia, 15:39, Jadwoga:

Łojcze nasz, któryś jest z niebie...

Zdrowa tkanka Narodu nie da się nastraszyć, nie takie nawałnice Naród przechodził...

J
Jadwoga

Łojcze nasz, któryś jest z niebie...

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza