Justyna Skorupska z Biura Informacji Gospodarczej Krajowego Rejestru Długów dodaje, że w sumie liczba dłużników - jeśli chodzi o konsumentów w naszym województwie - wynosi 108 696 osób.
- Z naszych danych wynika, że liczba zobowiązań w tym województwie wynosi 226059 - kontynuuje specjalistka KRD BIG. - A łączna kwota zobowiązań wynosi 778 393 850,36 zł.
Jeśli chodzi o wielkość zadłużenia zachodniopomorskich konsumentów, zajmujemy 7 miejsce w kraju. Pod względem liczby dłużników znajdujemy się oczko niżej, na ósmej pozycji.
Z danych uzyskanych z KRD BIG wynika, że ósme miejsce w Polsce zajmujemy również pod względem liczby zobowiązań - chodzi o każdą każda niezapłaconą fakturę, ratę.
Średnie zadłużenie przypadające na mieszkańca województwa zachodniopomorskiego wynosi 7161,20 zł. Natomiast średnia zadłużenia dla Polski to kwota 7084,07 zł.
- Najniższe średnie zobowiązanie 5350,27 zł ma Podkarpackie, najwyższe - 8058,75 zł Świętokrzyskie - dodaje specjalistka Krajowego Rejstru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Z danych KRD wynika również, że 6,05 procent dłużników z całej Polski pochodzi z zachodniopomorskiego.
- 50-letnia rekordzistka
- Dłużnik rekordzista w województwie zachodniopomorskim, to 50-letni kobieta z jednego z miasteczek - dodaje Skorupska. - Jej dług wynosi 4,8 mln zł, z czego większość przypada na bank. Ma też długi w firmie pożyczkowej, u operatora telefonicznego i w funduszu sekurytyzacyjnym.
Na drugim miejscu jest mężczyzna z długiem 4,7 mln zł wobec funduszu sekurytyzacyjnego, pochodzi z jednego miast nad morzem.
- W gospodarce długi maleją
W gospdoarce jest lepiej. Maleją zatory płatnicze a jednocześnie coraz więcej firm deklaruje poprawę swojej sytuacji finansowej. Więcej faktur jest płaconych w terminie, a szybsze krążenie pieniądza zaowocowało znaczącym skróceniem czasu oczekiwania na zapłatę.
Takie budzące optymizm wyniki przyniosły przeprowadzone pod koniec października badania ankietowe wśród 1800 przedsiębiorców, które wspólnie przeprowadzili Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej i Konferencja Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce, w ramach projektu badawczego "Portfel należności polskich przedsiębiorstw".
O ile jeszcze na początku roku przeciętnie 27,7 proc. faktur nie było regulowanych na czas, to teraz odsetek ten spadł do poziomu 22,7 proc. Jednocześnie skrócił się termin oczekiwania na zapłatę z 4 miesięcy i 9 dni do 3 miesięcy i 24 dni.
Ankietowani przedsiębiorcy deklarują, że zmniejszenie zatorów płatniczych miało wpływ na poprawę ich sytuacji finansowej. Na polepszenie stanu finansów wskazuje 30 proc. firm, podczas gdy na początku roku ten odsetek wynosił zaledwie 17,7 proc. Jednocześnie znacznie zmalała grupa przedsiębiorców uskarżających się na pogorszenie ich kondycji finansowej z 26,5 proc. do 14 proc.
- Mimo tych optymistycznych wyników, nie możemy zapominać, że zatory płatnicze są nadal jedną z najpoważniejszych barier w rozwoju przedsiębiorstw - komentuje Adam Łąckiprezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. - I choć ich dolegliwość się zmniejsza, to ciągle ponad 33 proc.firm wskazuje, że przez brak zapłaty od klientów sama nie może regulować swoich należności, a 31 proc. ogranicza z tego powodu inwestycje. Wszystko wskazuje jednak na to, że wzrost naszej gospodarki, choć powolny, jest jednak trwały i znaczenie tej akurat bariery będzie malało.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
