Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomóżmy odtworzyć baldachim nad amboną w kościele Mariackim

Marcin Barnowski
Jedno z nielicznych zdjęć ukazujących baldachim nad amboną w 1906 roku pochodzi z kolekcji widokówek Władysława Piotrowicza.
Jedno z nielicznych zdjęć ukazujących baldachim nad amboną w 1906 roku pochodzi z kolekcji widokówek Władysława Piotrowicza. Reprodukcja: Marcin Barnowski
Wiadomo, że dźwigały go dwa anioły, zdobiły liczne rzeźby i że zaginął w 1945 roku. Bursztynnik Narcyz Kalski chce zrekonstruować arcydzieło - zwieńczenie ambony w słupskim kościele Mariackim.

W poniedziałek napisaliśmy o inicjatywie Narcyza Kalskiego. Słupski bursztynnik, który czuje się kontynuatorem tradycji potężnego niegdyś cechu bursztynników, działającego u nas co najmniej od końca XV wieku, chce stworzyć replikę barokowego zwieńczenia ambony w kościele Mariackim.
Według XIX-wiecznego historyka sztuki, cech ufundował je w 1609 roku. Stąd domniemanie, że owi specjaliści od rzeźbienia w bursztynie przyozdobili dar także dziełami swojej twórczości.

- Chciałbym wiedzieć, co dokładnie było wyobrażone na tym baldachimie - mówi Narcyz Kalski. - Chętnie podejmę się wykonania repliki tych ozdób. Uważam, że naszym obowiązkiem jest zwrócić temu kościołowi jeden z najcenniejszych słupskich zabytków, jeśli nie w oryginale, to w kopii.
Zainteresowanie pomysłem wyraził już ksiądz Zbigniew Krawczyk, proboszcz parafii Mariackiej. Współpracować chcą także warsztaty drzewniaka, które Kalski widziałby w roli wykonawcy drewnianej konstrukcji XVII-wiecznego baldachimu.

- Wszystko zależy od tego, jaką dostaniemy dokumentację. Kilkanaście lat temu nasze warsztaty rekonstruowały stary tron biskupi. Ale rysunki tego, co ma być zrobione, wykonał dla nas wcześniej jakiś koszaliński architekt - mówi Marek Książek, szef szkolnych warsztatów.

Dokumentacja może okazać się jednak dużym problemem.

Stanisław Szpilewski, historyk sztuki ze słupskiego biura Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, powiedział nam wczoraj, że zachowało się tylko kilka archiwalnych zdjęć ukazujących baldachim. Jest też rysunek zamieszczony w książce poświęconej zabytkom powiatu, wydanej pod koniec XIX wieku. Niestety, nie ukazują detali. - Nie ma opracowań na temat treści ideowych i symboliki rzeźb na baldachimie. Domyślam się, że jednym z motywów był Chrystus Królujący. Jestem jednak też pewien na 99 procent, że bursztynów w nim w ogóle nie było. To była sztuka snycerska, w drewnie złoconym i polichromowanym - uważa historyk.

Z lakonicznego, XIX-wiecznego opisu wynika jeszcze, że baldachim dźwigały anioły i że zdobiła go m.in. jakaś gwiazda i herb Słupska.

Oryginał baldachimu zaginął w 1945 roku. S. Szpilewski wie, że został zdemontowany przez Niemców w ramach planowych działań zabezpieczania zabytków przed zbliżającym się frontem i ukryty w Kwakowie. - Szukała go tam po wojnie m.in. Maria Zaborowska. Do dziś nie wiadomo jednak, co się z nim stało - mówi S. Szpilewski.

Pomóż historykom

Jeśli masz stare zdjęcia wnętrza kościoła Mariackiego albo wiesz, co mogło stać się z baldachimem,
skontaktuj się z naszą redakcją. Na wszelkie sygnały czekamy pod numerem telefonu 697 770 219 lub prosimy przesyłać pocztą elektroniczną: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza