Seria "Ocaleli z zagłady" to znaczki o nominale 2,40 zł, przedstawiające czterech byłych więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych: eksordynariusza diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Ignacego Ludwika Jeża, rotmistrza Witolda Pileckiego, Stanisławę Marię Sawicką i profesora Józefa Władysława Wolskiego, którzy przeżyli gehennę i o niej świadczyli.
Znaczki weszły do obrotu 30 stycznia 2009 r. Każdy wydrukowano w nakładzie 400 tys. egzemplarzy.
Słupskiego filatelistę i zbieracza autografów najbardziej zainteresował ten z Ignacym Jeżem. Zwrócił uwagę, że były ordynariusz diecezji koszalińsko - kołobrzeskiej przedstawiony jest na znaczku jako zwykły biskup. Tymczasem ów były więzień hitlerowski zmarł w 2007 roku podczas wyjazdu do Rzymu, gdzie jako arcybiskup miał odebrać kapelusz kardynalski.
- Był więc kardynałem, a nie biskupem, jak wydrukowano na znaczku! - grzmi Mindyk. - To błąd i pojęciowy bałagan. W Koszalinie jest już nawet rondo kardynała Jeża, a tu wychodzą w świat znaczki z informacją, że był tylko biskupem!
Mindyk 20 lutego wysłał protest do centrali Poczty Polskiej w Warszawie z żądaniem skorygowania błędu.
Już 24 lutego poczta wycofała z obrotu całą serię. Jak poinformował nas wczoraj jej rzecznik, Zbigniew Baranowski, główną przyczyną był nie tyle błąd na znaczku z Jeżem, co na tym z podobizną prof. Józefa Władysława Wolskiego. Przedstawiono go skrótowo, jako Władysława Wolskiego.
- A co z biskupem - zapytaliśmy rzecznika poczty w ślad za Mindykiem. Odparł, że ewentualny błąd w tytulaturze to wina Instytutu Pamięci Narodowej, który przygotowywał notki biograficzne bohaterów wytypowanych na znaczki. Doktor Jacek Żurek z IPN z lot zorientował się, o co chodzi.
- Arcybiskup Jeż umarł w przeddzień ogłoszenia go kardynałem. Ale papież nadał mu tę godność pośmiertnie. Fakt: grzecznościowo wypada tytułować go kardynałem - przyznaje.
Potwierdza to ks. Dariusz Jaślarz, rzecznik kurii koszalińsko-kołobrzeskiej. Zaznacza, że poczta nie popełniła błędu merytorycznego, lecz co najwyżej niezręczność.
- Cieszymy się, że w ogóle pamiętała o naszym biskupie Jeżu - studzi emocje ksiądz rzecznik.
Efekt protestu Mindyka: IPN ma skorygować notkę biograficzną. Jeśli ją poczta uwzględni, wkrótce trafią do obiegu poprawione znaczki serii "Ocaleli z zagłady" już nie z biskupem, lecz z kardynałem Jeżem. Wtedy te z biskupem zyskają na wartości.
- To będzie rarytas - mówi Jerzy Henke, rzeczoznawca filatelistyczny ze Słupska. - Gdy seria jest wycofywana, wszystkie znaczki formalnie idą na przemiał. Te, które ocaleją, będą bardzo dużo warte.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?