Pomysł tarczy umarł. Rakiety zamiast stać w Redzikowie popłyną na okrętach

Amerykanie wycofują się z tarczy, ale nie z rozmieszczenia w Polsce rakiet typu Patriot, które mają stanowić istotną część systemu obrony przeciwrakietowej Polski. Taką informację usłyszeliśmy od Radosława Sikorskiego, ministra spraw zagranicznych. W komentarzach opozycja nie zostawia na naszych dyplomatach suchej nitki, twierdząc, że zmiana polityki USA, jest klęską rządu.

- To żadna klęska, w tym tonie wypowiadają się lobbyści, którym zależało na tarczy i ta teza jest chętnie powtarzana - przekonuje Tomasz Hypki, ekspert wojskowy, wydawca miesięcznika Raport o tematyce obronno-wojskowej. - Tarczę za wszelką cenę chciał zainstalować w Polsce poprzedni rząd - Jarosława Kaczyńskiego i Prawa i Sprawiedliwości. W podpisanej umowie w sprawie lokalizacji tarczy zobowiązania ma tylko Polska a nie Stany Zjednoczone. W zasadzie zgodziliśmy się na wszystko, czego żądali Amerykanie.

Nie mniej Stany Zjednoczone zapewniły, że mają propozycję dla Polski. Na naszym terenie, być może w Redzikowie, miałby się znaleźć element tego nowego systemu antyrakietowego. Zamiast tarczy USA proponuje rozmieszczenie okrętów wyposażonych w system antyrakietowy AEGIS i rakiety przechwytujące pociski krótkiego i średniego zasięgu. System ma byś skuteczniejszy, mobilny i dokładniejszy. Radar przechwytujący powstanie najprawdopodobniej na Kaukazie, czyli tam, gdzie proponowali Rosjanie. Okręty wyposażone w system AEGIS mają znaleźć się w Europie do 2011 roku. W skład wchodzić mają rakiety przechwytujące SM-3 przeznaczone do niszczenia pocisków krótkiego i średniego zasięgu. Po 2015 roku w nowy system mają zostać wyposażone bazy lądowe. Wtedy właśnie miałaby powstać baza w Polsce.

Tymczasem Rosjanie oficjalnie poinformowali, że rezygnują z rozmieszczenia w obwodzie kaliningradzkim rakiet typu Iskander, które miały być wycelowane w amerykańskie instalacje w Redzikowie.

Według Hypkiego nie ma już szans na powrót do pierwotnego pomysłu lokalizacji bazy antyrakietowej, nawet jeśli kolejne wybory w USA wygra kandydat republikanów, którzy forsowali budowę tarczy w Polsce i Czechach.

- Wydaje mi się, że Unia Europejska, od której jesteśmy mocno uzależnieni już by nam na to nie pozwoliła - mówi Hypki.

Co to jest AEGIS

Jest to morski system przeciwrakietowy wykorzystywany w armiach Stanów Zjednoczonych i Japoni. Zdalnie wykrywa i naprowadza na cel. system jest wykorzystywany do obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej oraz niszczenia okrętów. Na razie jednak pociski SM-3, które mają zwalczać obce rakiety, dzięki nakierowywaniu przez system Aegis są w fazie testów. Prace mają być zakończone za około cztery lata.