Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ponad miesiąc czekał na podłączenie internetu. Redakcja pomogła

Daniel Klusek [email protected]
Ponad miesiąc czekał na podłączenie internetu. Redakcja pomogła
Ponad miesiąc czekał na podłączenie internetu. Redakcja pomogła sxc.hu
Pan Józef ze Słupska od półtora miesiąca nie może się doczekać podłączenia internetu z sieci Orange. Po naszej interwencji operator wreszcie mu to umożliwił.

Nasz czytelnik z usług internetowych sieci Orange korzystał od kilku lat. W marcu postanowił podpisać nową umowę na usługi internetowe i zastąpić swojego lifeboksa urządzeniem o lepszych parametrach.

- Gdy podpisałem nową umowę, kazano mi czekać dwa dni na specjalistę, który w moim mieszkaniu miał podłączyć urządzenie. Niestety, do dziś się nie zgłosił - mówi pan Józef. - Interweniowałem w tej sprawie w salonie Orange, w którym podpisałem umowę. Jeden z jej pracowników sam obiecał, że mi podłączy. Zrobił to z dobrego serca, bo zapowiedział, że nie jest specjalistą w tej dziedzinie.

Pracownik salonu przyszedł do naszego czytelnika, ale nie mógł zrobić wszystkiego, co było trzeba, aby internet funkcjonował bez zarzutu.

- Wszystko działało tylko przez dwa dni. Potem okazało się, że nie mam internetu - opowiada pan Józef. - Po kolejnej interwencji w salonie Orange niby jest lepiej, ale nie mogę normalnie korzystać z poczty e-mailowej. Wiadomości dostaję tak dużo, że zapychają mi one skrzynkę. Jeden e-mail potrafi przyjść tego samego dnia nawet kilkanaście razy. Nie pomaga ich kasowanie, bo gdy tylko je usunę, zaraz przychodzą ponownie. A potem następne, też po kilkanaście naraz. Gdy otwie­ram skrzynkę e-mailową, okazuje się, że mam aż 700 nieprzeczytanych wiadomości.

Zobacz także:Oszukał przez internet 80 osób. Policja ostrzega

Zdaniem słupszczanina jego problemy wynikają z tego, że podłączenia dokonał nie specjalista, ale przedstawiciel salonu.

- Wcześniej internet działał dobrze, tylko lifebox wyłączał mi telefon. Nowe urządzenie miało sprawić, że szybkość przesyłu danych się zwiększy i nie będzie już problemów z telefonem. Okazuje się, że moje problemy dopiero się zaczęły. Teraz praktycznie nie mogę korzystać z internetu - skarży się pan Józef.
O problemie naszego czytelnika poinformowaliśmy przedstawicieli sieci Orange. Tam nas zapewniono, że sprawa zostanie szybko wyjaśniona. Tak też się stało.

- Opóźnienie w realizacji podłączenia neostrady wynikało z konieczności ponownego wpro­wa­dzenia zamó­wienia - mówi Maria Pie­chocka z biura prasowego Orange Polska. - Obecnie już wszys­tko jest gotowe i czeka na rejestrację, której musi dokonać nasz klient. Po wykonaniu tego kroku będzie on mógł w pełni korzystać z dostępu do internetu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza