Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ponad milion za pośrednictwo

Michał Kowalski
Powiązany z lewicą biznesmen z Warszawy na umiejętnym obrocie ziemią w Słupsku zarobił półtora miliona złotych. Na jego interesach straciło miasto.

O sprawie piszemy od ubiegłego roku. Chodzi o grunt przy ulicy Westerplatte w Słupsku, który stał się niezwykle cenny po tym, jak radni umożliwili na nim budowę hipermarketu.
Na przekształceniach gruntu 1,5 miliona złotych zarobiła spółka Ancona. Jak? W 2003 roku Jarosław Mątkiewicz kupił 0,67 hektara ziemi za 234,5 tysiąca złotych, a ostatecznie - jak wynika z informacji, do których dotarł "Głos Pomorza"
- sprzedał ją za 1,76 miliona złotych.
Śledztwo w sprawie sprzedaży terenu przy Westerplatte prowadzi bydgoska prokuratura. - Weźmiemy pod uwagę nowe okoliczności - mówi Anna Kartawik-Golińska, prokurator prowadząca sprawę, kiedy poinformowaliśmy ją o wysokości ceny.
Z czego wynika różnica między ceną, za jaką Mątkiewicz sprzedał grunt Castoramie (262 złote za metr kwadratowy), a ceną za jaką Castorama kupiła grunt na przetargu organizowanym przez Urząd Miejski w Słupsku (151 złotych za metr)? - Być może doliczono koszty tzw. zastępstwa inwestycyjnego, związanego z przekształceniem gruntów - przypuszcza osoba zajmująca się handlem nieruchomościami. - Hipermarkety kupują dziś tereny już z planami zagospodarowania, o które starają się wyspecjalizowane firmy takie jak Ancona.
Wątpliwości bydgoskiej prokuratury wzbudził także fakt, że w ogłoszeniu o przetargu nie było ani słowa o tym, iż przy ulicy Westerplatte można budować hipermarket. "Informacje umieszczone w ogłoszeniu wskazywały inne niż rzeczywiste przeznaczenie wyżej wymienionego gruntu, co w konsekwencji doprowadziło do eliminacji potencjalnych kontrahentów" - czytamy w jednym z pism prokuratury.
W Anconie nikt nie chciał z nami rozmawiać: - Pan prezes nie ma zwyczaju oddzwaniać - usłyszeliśmy. W Castoramie Polska również nie znaleźliśmy nikogo, kto mógłby odpowiedzieć na nasze pytania. Radni z Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej, którzy miesiąc temu badali sprawę sprzedaży gruntów, nie stwierdzili żadnych nieprawidłowości w sprawie.

JAK SZYBKO ZAROBIĆ 1,5 MILIONA

Ancona - ekspert od gruntów

Właścicielem warszawskiej spółki Ancona jest Jarosław Mątkiewicz, syn związanego z eseldowską ekipą Leszka Millera Zdzisława Montkiewicza, byłego prezesa PZU. Ancona zajmuje się obrotem gruntami. Mątkiewicz współpracuje m.in. z Castoramą. Według dokumentów z Krajowego Rejestru Sądowego w 2003 roku jego firma miała 2,6 miliona złotych zysku netto oraz działki o wartości 41 milionów złotych.

Krok 1.
23 listopada 2003 r. - spółka Ancona kupuje od Wojskowej Agencji Mieszkaniowej 0,67 ha gruntu wydzielonego z terenu o powierzchni 7,4 ha przy ulicy Westerplatte w Słupsku.
Krok 2.
Kwiecień 2004 r. - wiceprezydent Słupska Ryszard Kwiatkowski wnioskuje do wojewody o zgodę na wydzielenie z 7,4 ha - mniejszej działki o powierzchni 2,4 ha przylegającej do działki Ancony. W sierpniu prezydent Maciej Kobyliński zatwierdza wydzielenie działki.
Krok 3.
Wrzesień 2004 r. - Ancona wpłaca do kasy miasta 100 tysięcy złotych darowizny. Magistrat zmienia plan zagospodarowania przestrzennego tak, aby umożliwić budowę hipermarketu. Plan obejmuje jednak nie tylko działkę Ancony, ale także przyległy teren o powierzchni 2,4 ha, który jest w zarządzaniu prezydenta Słupska.
Krok 4.
23 czerwiec 2005 r. - Urząd Miejski ogłasza sprzedaż 2,4 ha. 29 czerwca Rada Miejska zatwierdza plan, według którego może na nim powstać hipermarket. Ogłoszenie o sprzedaży nie zawierało takiej informacji. 29 sierpnia na przetargu pojawia się jedna firma
- Castorama. Spółka kupuje grunt po 151 złotych za metr kwadratowy (3,629 miliona złotych).
Krok 5.
14 października 2005 r. - Castorama do 2,4 ha przy ulicy Westerplatte dokupuje 0,67 ha od Ancony. Za metr kwadratowy płaci 262 złote (1,760 miliona złotych).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza