- Innej myśli nawet do siebie nie dopuszczałem - mówił wczoraj po publikacji ogłoszenia o rozstrzygnięciu postępowania dr Wojciech Homenda, hematolog ze słupskiego szpitala, który poradnię hematologiczną w Słupsku tworzył. - Ta poradnia w naszym mieście po prostu musi działać, bo jej pacjentom jest niezbędna. Zastanawiam się tylko, czy naprawdę potrzebne było to całe zamieszanie i te nerwy. NFZ tylko wystawił się na pośmiewisko.
Przypomniany, że przy pierwszym rozstrzygnięciu konkursów na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną, poradni hematologicznej w której leczy się prawie 2,5 tys. pacjentów pacjentów, kontraktu nie przyznano. Nie przedłożono również umów przyszpitalnym poradniom kardiologicznej, chirurgii onkologicznej, kardiologii dziecięcej, neonatologii i proktologiczna.
- Mam nadzieję, że na kardiologię też zostanie ogłoszone postępowanie uzupełniające, bo teraz nie ma u nas nawet gdzie stymulatorów serca kontrolować - mówi dr Homenda.
Na razie w postępowaniu uzupełniającym ogłoszono jeszcze konkurs na poradnię chorób zakaźnych, bo jedyna taka w województwie pozostała w Słupsku, a zabrakło jej przy szpitali zakaźnym w Gdańsku.
Rozstrzygnięcie tego konkursu przełożono na dzisiaj. Natomiast we wrześniu ma rozstrzygnąć się los nefrologii w Lęborku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?