W pierwszej połowie Czarni praktycznie cały czas musieli gonić wynik, a mecz przypominał trochę pojedynek Politechniki Opole z duetem Małgorzaciak/Janiak, którzy praktycznie we dwójkę ciągnęli grę Czarnych w ataku. Małgorzaciak do przerwy miał na swoim koncie 24 oczka, Janiak 12 co sprawiało, że z 47 punktów zdobytych przez drużynę och łupem padło aż 36. Gospodarze znaczenie lepiej prezentowali się pod koszem, gdzie wykorzystywali swoje przewagi i trafiali spod samego kosza. Ostatni punkty przed przerwą celną trójką zdobył Tomasz Ochońko, a jego ekipa wygrywała 52:47.
Druga połowa to niesamowicie wyrównana walka, gra punkt za punkt i prawdziwa wojna nerwów. Na swój poziom wszedł Adrian Kordalski, który szybkimi wjazdami pod kosz albo zdobywał punkty, albo wymuszał faule rywali. Słupszczanie jednak na za dużo pozwalali gospodarzom w ataku i mimo, iż kolejne punkty dokładali Małgorzaciak, Dutkiewicz czy Fraś Politechnika cały czas miała lekką przewagę. Na 34 sekund przed końcem meczu było po 98, a piłka należała do Czarnych Panter. Po stronie Czarnych sytuacyjny rzut spudłował jednak Małgorzaciak, do kosza w ostatniej akcji nie trafili też gospodarze i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka.
W dodatkowych pięciu minutach ostatecznie lepsi okazali się koszykarze z Opola, którzy wygrali całe spotkanie 111:105.
Politechnika Opole – Czarni Słupsk 111:105 (26:18, 26:29, 24:27, 22:24, d: 13:7)
Politechnika: Wilk 10, Ochońko 25, Krzywdziński 10, Kaczmarzyk 21, Dawdo 1, Szymański 10, Leszczyński 24, Cichoń 6, Skiba 2, M. Leszczyński 2
Czarni: Małgorzaciak 38, Kordalski 18, Janiak 13, Dutkiewicz 14, Fraś 8, Pełka 14
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?