Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pościg policji za pijaną matką, ranny 5-latek

Robert Gębuś (aip)
Policja Lebork
W Lęborku doszło do nietypowego zdarzenia drogowego. Na ulicy Kaszubskiej dachowało auto. Podczas wypadku z samochodu wypadło 5-letnie dziecko. Kierująca autem kobieta i towarzyszący jej nastolatek postawili pojazd na koła i zaczęli uciekać - ona samochodem, on - pieszo.

Według ustaleń policjantów, samochód dachował przy ulicy Kaszubskiej. Na miejsce została wysłana policja i karetka pogotowia. - Otrzymaliśmy informację, że auto postawiono na kołach - mówi Daniel Pańczyszyn, rzecznik prasowy lęborskiej policji. - Dziecko zostało "wrzucone" do samochodu. Kierująca samochodem kobieta ucieka w stronę Bożego Pola, a mężczyzna, który jechał z nią ucieka na piechotę w nieokreślonym kierunku.

Policjanci ruszyli w pościg za 27-letnią kobietą. Według relacji policjantów, spod felgi za samochodem sypały się iskry. Jechała szybko, około 80 km na godz. Policjanci zdawali sobie sprawę, że wewnątrz jest dziecko, starali się znaleźć odpowiedni moment do zatrzymania auta. Zdarzył się on na przejeździe kolejowym w Bożym Polu. Policja zatrzymała kobietę, mieszkankę Bożego Pola, której alkomat wykazał 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Chłopiec, ze złamanym obojczykiem trafił do szpitala w Wejherowie. Został zatrzymany także pasażer auta. Okazał się nim 16-letni mieszkaniec Lęborka. Kobiecie wstępnie postawiono zarzut prowadzenia auta pod wpływem alkoholu. Ewentualne dalsze zarzuty zostaną postawione po zbadaniu sytuacji przez biegłego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza