Poseł opozycji Stanisław Gawłowski zapowiedział, że wstawi się za rybakami z regionu u ministra gospodarki gospodarki morskiej Marka Gróbarczyka. - Skoro przed wyborami tyle obiecywał naszym rybakom, to teraz zapytam, co nasz rząd zamierza zrobić w obecnej sytuacji - zapowiedział wczoraj w Koszalinie Stanisław Gawłowski, poseł PO i szef partii opozycyjnej w regionie.
Wyjaśnijmy, Komisja Europejska - jak mówi poseł Gawłowski - podjęła decyzję o ograniczeniu limitów połowu dorsza. - W obszarze wschodnim Bałtyku - o 35 procent, w części zachodniej - aż o 56 procent - dodaje polityk. - To bardzo drastyczne cięcia, które odbiją się negatywnie na kondycji naszych rybaków. Wielu z nich może tego nie przetrwać. Dlatego tak ważne jest zapewnienie dla nich przez nasz rząd rekompensat. Niestety, w budżecie państwa jest zero - rząd i resort nie przewidział żadnych rekompensat. I nie ma żadnych informacji o tym, że rząd planuje zabezpieczyć interesy naszych rybaków. I kolejna sprawa - zapewnienie finansowania dla lokalnych grup rybackich - u nas m.in. działają takie w Kołobrzegu i Darłowie, a w sumie jest ich siedem. Te grupy do dziś nie uzyskały żadnego wsparcia. A większości z nich brakuje pieniędzy na funkcjonowanie. Żyją tylko dzięki składkom - dodaje autor interpelacji Stanisław Gawłowski. Do sprawy wrócimy.
Zobacz także: UE zniosła okres ochronny dorsza. Rybacy w Ustce protestują
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
