Rośnie liczba osób, które chcą pomóc Krzysztofowi G., kierowcy ze słupskiego MZK.
W miniony piątek w "Głosie Słupska" opublikowaliśmy tekst, który teraz można przeczytać na gp24.pl pod tytułem " Złamał nogę i okazał się niepotrzebny. Kierowcę zwolnili z MZK". Wynika z niego, że w wyniku interwencji związkowców Krzysztof G., który nie z jego winy złamał nogę w pracy na terenie bazy MZK, został ostatecznie przywrócony do pracy, ale na gorszych warunkach, a na dodatek stracił prawo do nagrody jubileuszowej. Ta decyzja zbulwersowała wiele osób. Jak się dowiedzieliśmy, pismo w tej sprawie do prezeski MZK, po lekturze naszego tekstu, wysłał także Piotr Müller, słupski poseł PiS. Prosi w nim prezes Annę Szurek o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji, bo podjęte przez nią działania wobec Krzysztofa K., który przepracował w MZK ponad 30, a ma 3 lata do emerytury, wydają się nieadekwatne.
Czytaj także: Spółka MZK przywróciła kierowcę do pracy
Z kolei od Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej, prezydentki Słupska usłyszeliśmy, że w najbliższych dniach zwoła spotkanie z prezesami miejskich spółek, aby omówić z nim kwestię postępowania wobec pracowników, bo niedawne działania prezeski MZK wobec dwóch kierowców budzą wątpliwości.
Oglądaj także: Rozmowa tygodnia. Piotr Müller, poseł PiS ze Słupska - wideo archiwum
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?