Poseł Prawa i Sprawiedliwości wracał od rodziny do bliskich w Szczecinku, gdzie przez kilkanaście lat był burmistrzem.
- Prokurator jest na miejscu, trwa ustalanie przebiegu zdarzenia, w którym zginął poseł - poinformował nas oficer dyżurny komendy wojewódzkiej policji w Radomiu. W lipcu Marian T. Goliński skończyłby 60 lat.
Wiadomość wywołała szok w Szczecinku. Marian Goliński był nieprzerwanie urzędującym pierwszym burmistrzem tego miasta po wolnych wyborach 1990 roku aż do rezygnacji z uwagi na wybór na posła do roku 2005. W roku 2002 wygrał pierwsze bezpośrednie wybory na burmistrza.
Posłem był trzykrotnie - jako parlamentarzysta Akcji Wyborczej Solidarność w latach 1997-2001, następnie z ramienia PiS zasiadał w Sejmie w latach 2005-2007 i po skróceniu kadencji ponownie został posłem jesienią 2007 roku.
M. Goliński przeprowadził Szczecinek przez najtrudniejsze lata transformacji gospodarczej i ustrojowej. Za jego rządów miasto zmieniło się nie do poznania. Nade wszystko ukochał jedna las.
Był leśnikiem z krwi i kości, przez kilkanaście lat pracował w szczecineckim Biurze Urządzania Lasów i Geodezji Leśnej, które dokąd trafił po studiach w Poznaniu. Tu został już na stałe, poznał żonę, tu urodziło mu się czworo dzieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?