Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Postomino. Na trasie do Ustki bandyci napadli pracownika słupskiej firmy przewożącego pieniądze z automatów do gier

Marzena Sutryk, [email protected]
Do napadu doszło 2 km od Postomina, około godziny 23.
Do napadu doszło 2 km od Postomina, około godziny 23. Fot. archiwum
Sławieńska policja poszukuje sprawców napadu, do którego doszło w nocy na trasie z Postomina do Ustki. Ofiarą napastników padł mężczyzna, który przewoził gotówkę z automatów do gier.

Do napadu doszło 2 km od Postomina, około godziny 23. Wcześniej mężczyzna, pracownik słupskiej firmy, który zajmuje się konserwacją automatów do gier, a także odbiorem gotówki z tych automatów, był w barze tabu w Postominie. Stamtąd m. in. zabrał pieniądze i pojechał dalej. Miał dotrzeć do Ustki, do tamtejszych lokali, które obsługuje.

Daleko jednak nie dojechał. Około 2 km od Postomina, na drodze do Ustki, drogę zajechał mu biały mercedes vito (mężczyzna zapamiętał, że miał samochód przyciemniane szyby). Z samochodu wysiadło trzech mężczyzn. Według ofiary każdy z nich miał na twarz naciągniętą kominiarkę.

Jeden z nich podbiegł do kierowcy, uderzył go w twarz, któryś uderzył go też czymś ciężkim w głowę. Kierowca twierdzi, że na jakiś czas stracił przytomność. Bandyci zabrali mu saszetkę z gotówką; było w niej około 20 tys. złotych.

Mężczyźni odjechali, a poszkodowany, gdy doszedł do siebie, zadzwonił na policję. Karetka zabrała go do szpitala. Tam poszkodowany obecnie przechodzi badania.

W związku z napadem, policja prosi o kontakt każdego, kto mógłby pomóc w sprawie. Wiadomo, że bandyci poruszali się białym mercedesem vito, o początkujących numerach rejestracyjnych ZKO lub ZK0. Z informacjami można telefonować do KPP Sławno pod numer 059 810 05 12 lub numer alarmowy 112, 997.

Źródło:
Napad między Postominem a Ustką. Bandyci byli w kominiarkach - gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza