Potrącenie pieszego na pasach przy ulicy Anny Łajming (wideo, zdjęcia)
Pieszy wychodził zaa autobusu i wpadł na osobowego forda. Mandatu nie było, było za to pouczenie. Dla pieszego.
Do tego potrącenia naprzeciwko słupskiego ratusza doszło wczoraj około godz. 8 rano. 26-letni słupszczanin przechodził przez pasy na przejściu dla pieszych na ul. Anny Łajming.
Jak informuje policja wtargnął na jezdnie zza autobusu. Trafił wprost na maskę forda focusa, którym kierowała 41-letnia kobieta. Jak nas zapewniono szczęśliwie nikomu nic się nie stałom, choć rozbita przednia w fordzie szyba sugeruje, że mężczyzna mógł uderzyć w nią głową.
- Z ustaleń poczynionych przez policjantów jasno wynika, że sprawca kolizji był pieszy - zapewnia st. sierż. Monika Sadurska, oficer prasowy Komendy Miejskej Policji w Słupsku. - Tym razem zakończyło się na pouczeniu. Pogoda niekorzystnie wpływa na nasze reakcje, apelujemy o to by w trosce o własne i innych bezpieczeństwo nie zapominać.
Niestety nie jest to pierwsze tego typu zdarzenie w tym miejscu. Potracenie z czerwca 2016 roku zakończyło się tragedią. Wówczas 73-letni rowerzysta wjechał nagle na przejście dla rowerów i pieszych, na czerwonym świetle. Wpadł pod autobus, którego kierowca nie był w stanie gwałtownie się zatrzymać.
Przypominamy, że na przejście dla pieszych między placem Zwycięstwa a parkiem Waldorfa działa dwuetapowa sygnalizacja świetlna. Jest to konsekwencja zmian, które wprowadzono przed trzema laty, kiedy zmieniono o połowę nastawy czasowe sygnalizacji świetlnej w centrum Słupska. Mowa o przejściach dla pieszych na skrzyżowaniu ul. Jagiełły i Anny Łajming, Tuwima na wysokości Starzyńskiego i ul. Deotymy.