Jak dowiedziała się nasza redakcja, przed weekendem do szpitala na Unii Lubelskiej w Szczecinie trafił mały, ranny chłopczyk. W jego domu miało dojść do wypadku. Kompletnie pijana matka (ok. 2,5 promila) obcięła mu paluszka nożyczkami, gdy nie mogła uwolnić go po przytrzaśnięciu tapczanem. Miało do tego dojść podczas alkoholowej libacji z sąsiadami.
- Potwierdzam, że doszło do takiego zdarzenia, w nocy z czwartku na piątek (10/11 grudnia) - mówi podkom. Krzysztof Wojsznarowicz, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. - 4-letni chłopiec został ranny, jego matka była w stanie nietrzeźwości. Pod nadzorem prokuratury prowadzimy postępowanie mające na celu wyjaśnić okoliczności tego zdarzenia. Zostały już powiadomione wszystkie odpowiednie instytucje.
- To zgłoszenie mieliśmy nie 10 grudnia, a 9 grudnia przed godziną 23 - wyjaśnia Paulina Targaszewska, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. - Dotyczyło 4-letniego chłopca, u którego miało dojść do odcięcia palca. Przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego zastał przytomne 4-letnie dziecko, u którego doszło do amputacji kciuka. Dziecko zostało zabezpieczone i przetransportowane przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala w Szczecinie.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?