Pożar domu wybuchł we wsi Redęcino (gmina Słupsk) w sobotę ok. godziny 22. Straż pożarna otrzymała wezwanie o 22.16 i kilka minut później pierwsze wozy strażackie pojawiły się na miejscu zdarzenia. - Z ogniem walczyło łącznie dziewięć zastępów straży. Ogień ugaszono około godziny trzeciej w nocy - informuje aspirant Piotr Basarab, rzecznik słupskiej straży.
W domu, który błyskawicznie objęty został ogniem przebywały w sumie cztery osoby. Trzy z nich uratowały się, ewakuując się z płonącego budynku tuż wybuchu pożaru. Niestety, po ugaszeniu ognia, na piętrze budynku strażacy odnaleźli ciało czwartej zamieszkującej budynek osoby, która zginęła w płomieniach. Jest to 60-letni mężczyzna.
Przedstawiciel inspekcji budowlanej, wezwany na miejsce pożaru wyłączył budynek z użytkowania. Pomoc trójce pogorzelców, która została bez dachu nad głową, zorganizowała gmina Słupsk.
Policja i strażacy pracują jeszcze na miejscu pożaru, którego przyczyna w niedzielę rano nie była jeszcze znana.
Jesteś świadkiem wypadku? Daj nam znać! Poinformujemy innych o utrudnieniach. Czekamy na informacje, zdjęcia i wideo!
- Przyślij je na adres [email protected]
- Wyślij za pomocą naszego Facebooka: GP24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?