- Na miejsce zadysponowano dziesięć zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej. Dzięki szybko podjętej interwencji ogień nie przedostał się na część mieszkalną budynku. Pożar rozwijał się w przylegającej części gospodarczej oraz na poddaszu nieużytkowym. Nie było osób rannych - relacjonuje młodszy kapitan Piotr Basarab, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku.
Strażacy przybyli w ostatnim momencie
Piotr Basarab dodaje, że naprawdę niewiele brakowało, aby ogień zajął część mieszkalną budynku. - Strażacy przybyli w ostatniej chwili - mówi rzecznik. Osoby, które przybywały w obiekcie, opuściły go przed przybyciem straży pożarnej.
Na miejscu działały zastępy Państwowej Straży Pożarnej ze Słupska oraz jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z Potęgowa, Łupawy i Główczyc.
Nie jest znana przyczyna pożaru
Obecnie trwa dogaszanie i sprawdzanie pogorzeliska. Na tą chwilę nie jest znana przyczyna pożaru. Ustalać ją będzie policja. Straty są szacowane.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?