Właściciel nieruchomości uważa, że ktoś celowo podpala stogi słomy. Nie chciał jednak ich rozrzucić. To umożliwiłoby sprawniejszą akcję gaśniczą.
Decyzja właściciela spowodowała, że od wczoraj, od wieczora, na polu na przemian gaszono tlący się ogień, a później pilnowano.
Zajmowały się tym aż cztery zastępy straży pożarnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?