Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożegnano dobrego pedagoga i dyrektora ze Słupska

Krzysztof Niekrasz [email protected]
Paweł Hański cieszył się wielkim uznaniem pielęgniarek.
Paweł Hański cieszył się wielkim uznaniem pielęgniarek. Archiwum
Choroba okazała się silniejsza. Paweł Hański zmarł 22 lipca. W sobotę pożegnano znakomitego nauczyciela i dyrektora popularnego "medyka".

Paweł Hański cieszył się życiem 83 lata. Kim był ten człowiek? Przede wszystkim wspaniałym pedagogiem, nauczycielem i wychowawcą młodzieży, wieloletnim dyrektorem Liceum Medycznego w Słupsku oraz wielkim sympatykiem sportu, a szczególnie koszykówki i siatkówki.

Pierwsze lata dzieciństwa Pawła Hańskiego przerwała wojna i okupacja. Wcześnie osierocony, szybko musiał dorosnąć i nauczyć się walki o przetrwanie. Poznał smak chleba w sierocińcu. W latach 1947-1951 przebywał w Państwowym Zakładzie Wychowawczo-Naukowym w Krzeszowicach, gdzie zdał maturę, następnie ukończył studia wyższe w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Warszawie.

W 1954 roku, zgodnie z nakazem pracy, został zatrudniony w Liceum Pedagogicznym w Słupsku. Od 1968 r. do czasu przejścia na emeryturę (1988 r.) pracował w Zespole Szkół Medycznych w Słupsku, początkowo jako nauczyciel języka polskiego, a od 1974 r. jako dyrektor tej placówki.Był człowiekiem prawym i szlachetnym. W życiu kierował się sercem, a serce było otwarte dla wszystkich. Stawiał sobie najwyższe wymagania.

- Paweł był niezwykle pracowity i ambitny. Zawsze służył swoim bogatym doświadczeniem. Dobrze mi się z nim współpracowało - wspomina Krystyna Homenda. - Pamiętać będziemy jego optymizm, życzliwość wobec ludzi i zdolność do prawdziwej przyjaźni - dodała dyrektorka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza