Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poziom zaszczepienia w Słupsku i powiecie słupskim. Najlepiej w Ustce, najgorzej w Główczycach

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Rok 2021 upłynął pod znakiem szczepień.
Rok 2021 upłynął pod znakiem szczepień. archiwum gp24
Loterie z cennymi nagrodami, konkursy, w firmach nagrody finansowe i dodatkowe dni wolne, szczepibusy i szczepienia na festynach i na plaży - wszystko to miało zachęcić do szczepień przeciw Covid-19. Czy się udało? W jednych gminach wyszło to lepiej, w innych słabiej. Pewne jest, ze wszystkie gminy dwoiły się i troiły, aby w rankingu ogólnopolskim nie być na końcu. Jak wyszło? Sprawdziliśmy.

Rok 2021 upłynął pod znakiem szczepień, które dały nam wszystkim szansę, że pandemia w końcu się skończy. Rozpoczęły się z początkiem stycznia - stopniowo rejestrować mogły się osoby od najstarszych do najmłodszych. W pierwszych tygodniach atmosfera była nerwowa. Chętnych do szczepień było bardzo dużo, a dostawy szczepionek niewielkie. Taka sytuacja ciągnęła się do marca. Placówki organizujące punkty szczepień musiały zorganizować inaczej pracę, co nie było łatwe. Część personelu musiała zostać oddelegowana do pracy przy szczepieniach, ale jednocześnie trzeba było zapewnić ciągłość w świadczeniu pozostałych świadczeń medycznych. Później sytuacja się unormowała, ale to dopiero w maju.

Po pierwsze dostawy szczepionek były na wystarczającym poziomie, po drugie powstawały kolejne punkty szczepień - w tym Punkt Szczepień Powszechnych na Słowiańskiej w Słupsku, prowadzony przez Diagnostykę, czy ten w Redzikowie obsługiwany przez Salus. Szczepiły nawet po pół tysiąca osób dziennie, co zdecydowanie poprawiło poziom wyszczepienia w mieście i powiecie słupskim.

Później sytuacja się odwróciła. Szczepionek było od wyboru, do koloru, a chętnych coraz mniej. Wtedy rozpoczęły się akcje promujące szczepienia - zarówno akcje rządowe, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, w których można było wygrać nawet milion złotych oraz samochód!

W sumie prawie 22 mln zł wyniosła pula nagród w Loterii Narodowego Programu Szczepień, która trwała od 1 lipca do 30 września 2021 r. Udział w niej wzięły ponad 4 mln 371 tys. dorosłych osób.

Akcję szczepień wspomagały też cały czas działania samorządów. Gminy organizowały mobilne punkty szczepień na festynach, koncertach, a nawet na plaży. Zmobilizował je konkurs dla gmin, w którym można było wygrać milion za najwyższy wzrost osób zaszczepionych. Gminy dwoiły się i troiły. Jednym się udało, inni polegli. Choć nie ze swojej winy.
Sprawdziliśmy, jak wygląda poziom zaszczepienia w Słupsku i w poszczególnych gminach powiatu słupskiego.

Najlepsza Ustka

Najwięcej procentowo zaszczepionych osób jest w kraju jest w Ustroniu Morskim - to aż 74,7%. W województwie pomorskim najwyżej uplasował się Gdańsk, w którym zaszczepiło się 67,1% mieszkańców.
Jeśli spojrzymy na nasz region, to wysokie szóste miejsce w województwie, a pierwsze w powiecie słupskim ma Ustka, w której zaszczepiło się 62,3% mieszkańców.

- Cieszymy się, że tak wielu mieszkańców Ustki zaszczepiło się, chroniąc siebie i swoich bliskich. Mamy jednak nadzieję, że liczba zaszczepionych będzie nadal wzrastać - mówi Eliza Mordal, rzecznik prasowy UM w Ustce. - Początkowo był problem z dostępnością szczepień, w Ustce działał jeden punkt, a liczba szczepionek była niewystarczająca. Sytuacja szybko zmieniała się, a my staraliśmy się na wszelkie sposoby wspierać szczepienia. Gdy było to możliwe, przygotowaliśmy nawet punkt szczepień w naszym Urzędzie. Do jego uruchomienia jednak nie doszło, ale Szpital Wojewódzki uruchomił swój punkt w swojej usteckiej siedzibie. To znacznie ułatwiło mieszkańcom dostęp do szczepień i zapewne przyczyniło się do tej dobrej statystyki. Obecnie Miasto wspiera placówki udzielające szczepień, rozpowszechniając informacje o ich dostępności i akcjach specjalnych. Wspólnie z przychodnią zorganizowaliśmy plenerowy punkt szczepień w trakcie Dnia Mieszkańca, dzięki dobrej współpracy ze Szpitalem kilkukrotnie odbyły się także weekendowe akcje szczepień. Ustka otrzymała nagrody finansowe za szybki przyrost zaszczepionych i największą liczbę zaszczepionych w powiecie - to zapewne dodatkowo mobilizuje tych niezdecydowanych do tej pory mieszkańców - mówi rzeczniczka.

W Słupsku jest nieźle

W rankingu ogólnopolskim, co prawda Słupsk jest na 137 miejscu, ale ważne, że wskaźnik rośnie. Zaszczepionych jest 59,79% mieszkańców. Jednak, biorąc pod uwagę osoby uprawnione do szczepień (dane uwzględniają dzieci od 12. roku życia), poziom wyszczepienia wynosi 73,57%, co oznacza, że na 75 098 osób powyżej 12 lat, zaszczepiło się 55 241.

Najchętniej szczepią się seniorzy. Im młodsi słupszczanie, tym mniej wśród nich zaszczepionych.

W Słupsku w grupie wiekowej 5-11 lat uprawnionych do szczepienia jest 5 354 dzieci. Do 28 grudnia 2021 rodzice zaszczepili 245 dzieci. W grupie wiekowej 12-19 lat uprawnionych do szczepienia młodych słupszczan jest 5 947 osób – zaszczepiło się 3 412 nastolatków, w grupie 20-39 lat – na 21 252 uprawnionych zaszczepiło się 13 028 osób, w grupie 40-59 lat na 21 859 osób, zaszczepiło się 16 404 osoby, w grupie seniorów 60-69 lat na 13 451 osób – zaszczepiło się 10 821 osób (80,45%), z kolei w grupie powyżej 70 lat – na 12 589 zaszczepiło się 11 331 osób (90,01%).

- Jako samorząd cieszymy się z tego, ile osób w Słupsku, naszych mieszkańców, zdecydowało się przyjąć szczepienie przeciwko COVID-19. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że wartości, o których mówimy, mogłyby być wyższe, nieustannie prowadzimy kampanie zachęcające słupszczan do szczepień, jednak uważamy, że wielu z mieszkańców Słupska odpowiedzialnie podeszło do sprawy i zadbało o siebie oraz swoje rodziny. Pracujemy nadal nad kolejnymi formami zachęt, na bieżąco przekazujemy wszelkie informacje o miejscach szczepień, zasadach rejestracji, wykorzystujemy np. imprezy i wydarzenia miejskie do organizowania mobilnych punktów szczepień tak, by w przestrzeni publicznej panował stały i nieograniczony dostęp do szczepienia dla każdego, kto zechce takie szczepienie przyjąć - mówi Monika Rapacewicz, rzecznik prasowy UM w Słupsku.

Akcję wspomagały zakłady pracy. W Fimalu zaszczepieni pracownicy otrzymywali tysiąc złotych premii, w innych zakładach pracy - dodatkowy dzień wolny.

Najsłabiej w Główczycach

W powiecie słupskim, zaraz po Ustce, w której pierwsza dawką zaszczepiły się 9 772 osoby, a dwiema dawkami9 484, co stanowi62,3% ustczan, druga jest gmina Ustka. Tu pierwszą dawką zaszczepiło się 4 608 osób, a dwiema4 427, co stanowi53,3% mieszkańców gminy.
Trzecia w powiecie jest gmina Kobylnica, w której pierwszą dawką zaszczepiło się 7 144osób, dwiema dawkami 6 873, co stanowi52%.

Na czwartym miejscu w powiecie jest gmina Słupsk, w której po pierwszej dawce są już 9 944 osoby, a w pełni zaszczepionych 9 554 osoby, co daje 51,5%.

Piąta jest gmina Smołdzino z 1 779 osobami po I dawce, a z1 704 osobami po dwóch dawkach, co daje50,3%.
Szósta jest Dębnica Kaszubska, w której mamy 4 892 po I dawce, a4 711 po dwóch, co daje49,6%.
Siódma jest gmina Potęgowo - 3 379 po I dawce,3 283po drugiej - 48,1%, ósma jest gmina Kępice - 4 402 po I dacwe, 4 237 po dwóch, co daje47,3%, dziewiąta gmina Damnica - 2 974po I dawce, 2 854 po dwóch - 46,9%.

Niestety, najsłabiej sytuacja wygląda w gminie Główczyce. Tu pierwszą dawką zaszczepiło się 3 833 osoby, a w pełni zaszczepionych jest3 666 osób, co daje jedynie 41,2%.

Sytuacją tą zatroskana jest Danuta May, wójt gminy Główczyce.

- To jest bardzo słaby wynik w stosunku do działań, jakie podejmowaliśmy jako gmina. Na pewno przyczynił się do tego brak zgody jedynego ośrodka zdrowia w Główczycach na wykonywanie w przychodni szczepień. Mimo wielu spotkań i próśb z mojej strony do dyrekcji, nie udało się. Tłumaczono to tym, że placówka musi utrzymać ciągłość leczenia, co uniemożliwiłaby - zdaniem dyrekcji - organizacja punktu szczepień. Tym samym, jedynym punktem szczepień w całej gminie był ośrodek zdrowia w Pobłociu - tłumaczy pani wójt i dodaje, że gmina poczyniła wiele starań, aby umożliwić mieszkańcom dostęp do szczepień.

- Organizowaliśmy bezpłatny transport dla mieszkańców do ośrodków, które wykonywały szczepienia, organizowaliśmy także mobilne punkty szczepień na wszystkich uroczystościach gminnych i festynach. Udało się to dzięki świetnej współpracy ze szpitalem w Miastku, jak i z Pomorskim Urzędem Wojewódzkim, dzięki któremu przyjeżdżał do nas tzw. szczepibus. Ten niski wynik naszej gminy nie jest zadowalający i jesteśmy nim mocno zaniepokojeni, ale nie składamy broni. W sprawie organizacji punktu szczepień w Główczycach jestem umówiona na rozmowę z panią dyrektor pomorskiego NFZ. Będę nalegała, aby powstał taki w ośrodku w Główczycach. Cały czas też proponujemy bezpłatny dojazd do punktów szczepień dla chętnych, ale niewiele osób z tego korzysta. Jednak tak jak mówię, moim obowiązkiem jest troska o zdrowie mieszkańców gminy i dlatego będę robiła wszystko, aby jak najwięcej osób się zaszczepiło - mówi Danuta May.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza