Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznanie kultury innego kraju ułatwia integrację młodzieży

Wojciech Frelichowski
Wojciech Frelichowski
Szymon Zając, uczeń Politechniczego Liceum Ogólnokształcącego w Słupsku. Po maturze chce zdawać na architekturę
Szymon Zając, uczeń Politechniczego Liceum Ogólnokształcącego w Słupsku. Po maturze chce zdawać na architekturę
Rozmowa z Szymonem Zającem, uczniem Zespołu Szkół Informatycznych w Słupsku. Szymon uczestniczył, jako jedyny uczeń z Polski, w Europejskim Tygodniu Młodzieży w Muelheim w Niemczech.

Jak doszło do Twojego udziału w tym międzynarodowym wydarzeniu?
Od kilku lat aktywnie uczestniczę w podobnych wymianach młodzieżowych i podczas jednego z takich spotkań zaprzyjaźniłem się z niemieckim kolegą. Te nasze dobre relacje zauważyła jego szkoła i zaprosiła mnie jako przedstawiciela Polski. Oprócz mnie obecni byli uczniowie z wielu krajów Unii Europejskiej, którzy podobnie jak jak ja wcześniej nawiązywali kontakty z rówieśnikami z Niemiec.

Jaki był cel tego spotkania?
Ogólnie chodziło o integrację młodych ludzi, aby przez poznanie nowej kultury zaprzyjaźnili się z kolegami z innych państw. W trakcie tego tygodnia uczestniczyłem między innymi w lekcjach w szkole mojego niemieckiego kolegi, a także w różnych warsztatach.

Jak wygląda nauka w niemieckiej szkole?
Na przykład żeby móc podejść do zdawania matury, trzeba się wykazać większym zaangażowaniem w nauce, czy aktywnością na lekcjach, ponieważ uczniowie, którzy wybrali takie przedmioty, jak biologia, niemiecki czy angielski mają co jakiś czas sprawdziany z posiadanej wiedzy. Odpowiednia liczba zdobytych punktów z tych sprawdzianów jest wymogiem dopuszczenia do zdawania matury. Ponadto w polskiej szkole duży nacisk kładzie się na takie przedmioty, jak język polski, matematyka czy fizyka, a w Niemczech większą wagę w szkole przykłada się do nauki języków obcych. I na lekcjach obcych języków uczniowie muszą cały czas mówić w tym języku. Wygląda to w ten sposób, że praktycznie zakazane jest mówienie na lekcji po niemiecku. Wszelkie intepretacje tekstów odbywają się w języku nauczanym. Uczniowie muszą przy tym konwersować także między sobą w obcym języku.

Za udział w Europejskim Tygodniu Młodzieży otrzymałeś wyróżnienie...
Tak, to dyplom za szczególne zaangażowanie europejskie. Jest zapis, że ja oraz mój niemiecki kolega jesteśmy przykładem tego, że ludzie wywodzący się z różnych kultur rozumieją się i mogą nawiązać przyjaźń.

Mieszkałeś u rodziny tego kolegi. Jak się dogadywaliście?
To nie była moja pierwsza wizyta u niego w domu, więc jego rodzina już mnie zna. A na co dzień porozumiewamy się trochę po niemiecku, trochę po angielsku.

Jesteś uczniem Politechnicznego Liceum Ogólnokształcącego, które działa przy Zespole Szkół Informatycznych w Słupsku. Dlaczego wybrałeś tą szkołę?
Chodziłem do Szkoły Mistrzostwa Sportowego. To gimnazjum, które działa także w Zespole Szkół Informatycznych, zatem znałem już szkołę i środowisko. To liceum daje mi możliwość rozwijania moich pasji i zainteresowań, bo po zdaniu matury zamierzam zdawać na studia architektoniczne.

Byłeś w Szkole Mistrzostwa Sportowego, to zapewne uprawiasz jakiś sport. Jaki?
Zarówno wtedy, jak i teraz trenuję piłkę nożną w Gryfie Słupsk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza