Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prace pod tunelem paraliżują ruch w Lęborku

Fot. Agnieszka Caronia
Prace pod tunelem.
Prace pod tunelem. Fot. Agnieszka Caronia
Prace pod tunelem, rozpoczęte w poniedziałek, sparaliżowały ruch w mieście. Narzekają kierowcy i osoby odwiedzające groby. Ludzie zastanawiają się nad tym, kto wymyślił taki termin robót drogowych.

Główna ulica Lęborka od wczoraj jest zakorkowana. Najgorzej jest po godzinie 15. Korek rozpoczyna się przy rondzie Solidarności i prowadzi aż do ulicy Kaszubskiej.
- Co roku na tej ulicy są korki przed Wszystkimi Świętymi -mówi Adam, lęborczanin. - Teraz dodatkowo utrudniono ruch, rozpoczynając pracę pod tunelem. Jestem ciekawy, kto wymyślił taki termin robót. Akurat teraz, gdy i tak przejazd główną ulicą miasta graniczy z cudem.

Zaniepokojeni są lęborscy kierowcy.

- Od dłuższego czasu zastanawiam się, co dzieje się na lęborskich drogach - mówi Włodzimierz, kierowca z Lęborka.

- Latem korki z powodu sezonu i niewypału, jakim jest rondo. Teraz korki z powodu bezmyślnego terminu prac pod tunelem. Może czas pomyśleć nad rozładowaniem tego ruchu, otworzyć kolejne drogi, przejazdy, na przykład ulicą Waryńskiego.

Rondo też powinno być zrobione raz i porządnie. Taka jest jednak nasza mentalność - zrobić coś i potem w nieskończoność remontować.

Zdaniem dyrekcji Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku, prace trzeba było wykonać przed nadejściem mrozów.
- To przez usterkę, na ulicę wycieka woda - mówi Włodzimierz Kubiak, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku.

- Wykonawca musi naprawić to przed nadejściem mrozów, a te mogą być już od pierwszego listopada. Jak jest lato, woda nie stanowi problemu. Problem rozpoczyna się zimą, kiedy woda zamarza. Wykonawca zakłada instalację, która będzie podgrzewała wodę.

W przypadku wycieku, naprawa jest bardzo skomplikowana. Trzeba się cieszyć, że nie trzeba rozbierać tunelu, by naprawić usterkę.

Przypomnijmy, że tunel został oddany do użytku trzy lata temu. W maju były naprawiane pęknięcia w ścianach.

- Nikt nie przewidział tych usterek - twierdzi dyrektor. - Skoro już się pojawiły, trzeba je przecież jak najszybciej usunąć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza