Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy Biedronki nie pójdą latem na dwa tygodnie urlopu?

Agnieszka Domka-Rybka
Archiwum
Związkowiec: - Sprzedawcy nie dostaną dwóch tygodni urlopu latem, bo nie ma ich kto zastąpić. Kasjerki płaczą po kątach. Są przemęczone.

Piotr Adamczak, szef NSZZ Solidarność w Biedronce opowiada, że pracownicy Biedronki zostali poinformowani, że nie dostaną latem dwóch tygodni urlopu. Będzie to możliwe dopiero w późniejszym terminie, choćby jesienią. To urlop dla poratowania zdrowia!

- Ludzie w Biedronce harują, a tu taka wdzięczność? - dziwi się Adamczak. - Co chwilę ktoś się zwalnia, a w zamian nie przychodzi nikt nowy. Dlatego ci, którzy zostali, muszą pracować za kilka osób. Dziewczyny już nie dają rady. Ile można wytrzymać? Płaczą po kątach. Im ten urlop jest potrzebny dla poratowania zdrowia! Chcą jechać na wakacje, gdy dzieci mają wolne w szkole!

Ponadto, jak napisała "Gazeta Prawna", Biedronka i Dino ukarały pracowników, którzy wzięli udział w proteście 2 maja, uznając go za nielegalny. Kasjerka Biedronki dała klientce kartoniki Super Zwierzaki i... dopisała je do rachunku.

- Niektórzy dostali nagany, a to była akcja ulotkowo-informacyjna, która miała zwrócić uwagę na ciężkie warunki pracy. Konstytucja nie zabrania, by walczyć o swoje prawa - podkreśla Adamczak.

ZOBACZ TAKŻE: Biedronka na terenie starego browaru w Słupsku

Źródło: Gazeta Pomorska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza