Rejestracja przebiega w fazach. Już w kwietniu zarejestrowano 30 osób, a na początku maja do PUP zgłosiła się kolejna grupa, przeszło 40 zwalnianych z pracy. Są to byli pracownicy kilku wydziałów fabryki Scanii: montażu, logistyki i administracji. Nie jest wykluczone, że zarejestruje się jeszcze większa liczba zwalnianych.
- Abyśmy mogli im pomóc, muszą się formalnie zarejestrować. Na razie dysponujemy pieniędzmi na różne formy wsparcia. Możemy też wystąpić do ministerstwa o dotację w związku ze zwolnieniem grupowym, ale musimy wiedzieć, o jak dużą grupę chodzi - tłumaczy Janusz Chałubiński, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku.
Scania zaczęła zwalniać pracowników w związku z dużymi trudnościami na rynku autobusów, które przede wszystkim produkuje montownia w Słupsku. Zwolnienia miały objąć nawet 200 osób. Z pracownikami rozstawano się w ramach programu dobrowolnych odejść, wypłacając im w zamian nawet roczne pobory.
Jednak gdy spółka pozyskała kilka atrakcyjnych zleceń, program zwolnień ograniczono.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?