Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracuję w Wiśle, kopię piłkę. Ja w Druteksie robię okna. O piłkarzach i nastrojach przed meczem Wisła - Bytovia

Krzysztof Niekrasz
Sławomir Pufelski przy taśmie w Druteksie.
Sławomir Pufelski przy taśmie w Druteksie. Fot. Kamil Nagórek
Paweł Brożek z Wisły jeszcze niedawno miał grać w Fulham za tysiące funtów. Po treningach ma czas na zakupy w galeriach. Bytowianie wtedy pracują. Nie po to, by kupić sobie torebkę Vuittona, ale by utrzymać rodziny.

Dzisiaj w Bytowie w meczu 1/8 Remes Pucharu Polski Drutex-Bytovia II podejmuje wielokrotnego mistrza kraju i najlepszy zespół ostatnich lat - Wisłę Kraków. Niewielki klub z Kaszubszczyzny stał się pucharową rewelacją. Rozpoczęcie dzisiaj o godz. 13.

Większość piłkarzy Druteksu-Bytovii pracuje właśnie w fabryce sponsora klubu - Druteksie. Dzisiaj mają wolne, ale wczoraj, dzień przed meczem, o godz. 7 mijali fabryczną bramę przy ul. Lęborskiej. Piłkarze Wisły o tej porze przewracają się na drugi bok, co najwyżej klnąc przez sen, że sąsiad zbyt głośno odpala samochód.

Tomasz Cierson nie tylko dowodzi na boisku jako kapitan Bytovii, ale także w Druteksie piastuje odpowiedzialne stanowisko. Jest głównym logistykiem, odpowiedzialnym za transport, organizując rozwożenie okien po całej Europie. Z firmą związany jest już sześć lat.

- Podlega mi prawie sześćdziesięciu kierowców z różnych samochodów i o różnej ładowności - ocenia. - To bardzo odpowiedzialne stanowisko, ale i na boisku nie ma chwili na dekoncentrację. Jeden błąd i możemy stracić piłkę. W firmie to samo, jedno zagapienie i transport okien zamiast do Moskwy pojedzie do Luksemburga.

- Dzisiaj z Wisłą łatwo skóry nie sprzedamy - zaznaczył Cierson.

Przemysław Jóźwiak zaczynał w Druteksie od obrony na boisku i składania rolet na produkcji. W defensywie gra nadal, w zakładzie mianowano go technologiem.

- Czasami nawet zostaję po godzinach. Jest taka potrzeba i nie ma co mówić. Urlop? Oczywiście, ale nie dla rodziny, tylko na zgrupowanie przed rozpoczęciem sezonu - opowiada. Tak praca wiąże go z futbolem i futbol z pracą. Dzisiejszy mecz z Wisłą to dla niego spełnienie młodzieńczych piłkarskich marzeń. Dzisiaj będzie odpowiadał za krycie na boisku Pawła Brożka. Reprezentanta Polski. - Muszę zagrać mecz życia - nie ukrywa. - W futbolu zdarzają się czasami niespodzianki - kończy.

Sławomir Pufelski gra na prawej pomocy. W soboty, niedziele i czasami w środy. Resztę życia dzieli na rodzinę i pracę.

W Druteksie zajmuje się obróbką ram okiennych. Od siódmej do piętnastej. Rama idzie po taśmie, przesuwa ją w prawo, przycina, zdejmuje z taśmy i odkłada na stojak. I tak dziesiątki razy w ciągu dnia. Mniej więcej tyle samo razy kopie piłkę w trakcie meczu.

- Wiadomo, robota jest najważniejsza, ale futbol też potrafi dać wielką satysfakcję - uważa. - Granie przeciwko Wiśle będzie najpoważniejszym i najtrudniejszym egzaminem w mojej dotychczasowej karierze. Taki mecz jak z Wisłą, to jak dla bardziej utytułowanych zespołów finał Champions League - analizuje Pufelski.

W bytowskiej ekipie nie brakuje przedstawicieli innych zawodów. Wśród nich znajdują się między innymi nauczyciele, którzy uczą w-f. Są też pracownicy służby więziennej. Nikt nie utrzymuje się z futbolu. W Wiśle wszyscy.

Dostaną wysokie premie, gdy pokonają Wisłę

Za przejście Polonii Bytom w Pucharze Polski bytowianie dostali 18 tys. zł do podziału, ile za przejście Wisły? To tajemnica.

Wisła Kraków to rywal już z bardzo wysokiej półki. Pokonać ją będzie o wiele trudniej niż Polonię Bytom. Więc dobrze jest, że do meczu 1/8 Remes Pucharu Polski piłkarze Druteksu -Bytovii II Bytów zostaną dodatkowo umotywowani. Chodzi o premie za spotkanie, które określane jest jako wydarzenie piłkarskie numer jeden w historii Bytowa. Stawić czoła zespołowi aktualnego mistrza Polski i lidera polskiej ekstraklasy będzie trudno. Ale trzeba pamiętać, że futbol jest nieobliczalnym, a pucharowe potyczki mają swoje prawa i trafiają się niespodzianki. To w tym przypadku graniczyć może z cudem, ale, jak mawiał Kazimierz Górski, dopóki piłka jest w grze, to wszystko może się zdarzyć. Bytowscy działacze nie chcieli za bardzo wypowiadać się w sprawie finansowego wsparcia, które ma pobudzić miejscowych graczy do jeszcze większego zaangażowania w graniu. Poprzednie wysiłki pucharowe graczy z Bytowa zostały docenione przez sponsora. Teraz też jest zapewnienie, że w przypadku awansu ten trud będzie wyjątkowo doceniony. To byłaby jednak sensacja.

- Całe życie jestem optymistą i wierzę, że wygramy z Wisłą Kraków - stwierdził Leszek Gierszewski, właściciel bytowskiej firmy Drutex. - Zawsze stawiałem sobie wysokie cele. Do tej pory wszystko dobrze wychodzi. W przypadku, gdy sprawdzi się moja przepowiednia, to będą premie dla twórców sukcesu. I to bardzo wysokie. Ale jakiego rzędu będzie to kwota na zespół, tego jeszcze nie zdradzę - zaznaczył szef Druteksu, który od wielu lat sponsoruje bytowski klub. Dzięki temu drużyna gra w III lidze.

Przed meczem: wierszami wezmą krakowian

Na okoliczność meczu Drutex-Bytovia II Bytów - Wisła Kraków powstały już wierszyki w Bytowie. Oto niektóre z nich:

"Padła tutaj już Polonia/ I kolejna jest agonia/ Ród Kaszubski nie zaginie/ Wisła przecież też popłynie.“
Przed trenerem Waldemarem Walkuszem i jego podopiecznymi wielkie wyzwanie. Czy bytowski szkoleniowiec zdoła przechytrzyć krakowskiego trenera?
"Skorża trener to światowy/ Ale my Walkusza mamy/ Na zwycięstwa on gotowy/A więc z Wisłą też wygramy.“

Wiernymi kibicami bytowskiego klubu są też pracownicy Druteksu. W tej firmie pracują też niektórzy piłkarze, którzy godzą pracę zawodową z uprawianiem piłki nożnej.
"Dziś Druteksu pracownicy/Nic nie będą produkować/Biegną z całej okolicy/ By Bytovię dopingować.“
Właśnie doping ma być dwunastym zawodnikiem bytowskiego klubu.
Ulubieńcem bytowskich kibiców jest Sławomir Pufelski, który potrafi zdobyć bramkę i to w niespodziewanym momencie.

"Jest Garguła, jest też Brożek/Wygrać może i by chcieli/Ale nic im nie pomoże/To Pufelski gola strzeli.“
Mocnym punktem bytowskiej ekipy jest młody bramkarz Mateusz Oszmaniec.
"Choć babola wpuścić może/I dziewczyny wciąż podrywa/Oszman dzisiaj pomoże/I Bytovia znów wygrywa.“
(fen)

Przed meczem

13 wygranych w drodze po puchar
Droga bytowskiego zespołu do 1/8 Remes Pucharu Polski i spotkania z Wisłą Kraków:

Lipniczanka Lipnica - Drutex-Bytovia II 0:3.
Baza 44 Siemirowice - Drutex-Bytovia II 1:3.
Dąb Kusowo - Drutex-Bytovia II 2:4 .
Victoria Kaliska - Drutex-Bytovia II 2:3 .
Drutex-Bytovia II - Cartusia Kartuzy 3:0.
Drutex-Bytovia II - Kaszubia Kościerzyna 2:1.
Drutex-Bytovia II - Lechia II Gdańsk 4:1.
Drutex-Bytovia II - Bałtyk Gdynia 1:0 i 0:0 - finał rozgrywek wojewódzkich.
Drutex-Bytovia II - OKS 1945 Olsztyn 2:1.
Drutex-Bytovia II - Wisła Puławy 5:3 po dogrywce.
Drutex-Bytovia II Bytów - Tur Turek 1:0
Drutex-Bytovia II Bytów - Polonia Bytom 2:1.

(fen)
współpraca: Rafał Szymański

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza