Prąd już zdrożał, gaz pójdzie w górę na wiosnę

Grupa Energa, która dostarcza energię elektryczną do prawie wszystkich mieszkańców regionu słupskiego, już 2 stycznia – pierwsza w kraju – wprowadziła podwyżkę taryf dla klientów z gospodarstw domowych (grupy taryfowe G). Od 7 stycznia 2010 r. nastąpiła zmiana taryfy za przesył energii elektrycznej. W rezultacie średni wzrost rachunku za energię elektryczną dla odbiorców domowych wyniesie ok. 5,9 procent. Oznacza to, że dla standardowego odbiorcy, tj, czteroosobowej rodziny zużywającej 2000 kWh rocznie podwyżka w najpopularniejszej grupie taryfowej G11 wyniesie ok. 3,9 zł miesięcznie.

– Powodem zmiany taryfy jest przede wszystkim znaczny wzrost kosztów zakupu ekologicznej energii ze źródeł odnawialnych – tłumaczy Beata Ostrowska, rzecznik prasowy Energi.

Klienci Energi spodziewają się, że ze względu na ostrą zimę, zwłaszcza ci, którzy przy pomocy prądu ogrzewają domy, odczują ostry wzrost opłat. Niektórzy już zastanawiają się nad rozłożeniem zapłaty rachunku na raty.

– Takie sprawy załatwiamy indywidualnie. Należy napisać stosowny wniosek z uzasadnieniem i dostarczyć go do swojego Biura Obsługi Klientów – podpowiada Ostrowska.

Właściciele instytucji i firm, którzy zużywają duże ilości energii, mogą negocjować indywidualne taryfy. Mogą także skorzystać z oferty konkurencyjnych dostawców, jak choćby słupska firma Telezet Energia.

Natomiast obecne ceny gazu, które stosuje Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA, będą obowiązywać do 31 marca. Wtedy aktualne taryfy stracą ważność.

– Pracujemy nad projektem nowych taryf. Jeszcze nie wiadomo, o ile wzrosną. To się okaże dopiero wówczas, gdy prezes Urzędu Regulacji Energetyki je zatwierdzi – mówi Joanna Zakrzewska, rzecznik prasowy PGNiG SA.

Tymczasem osoby, które korzystają z gazu do ogrzewania domów i mieszkań, już narzekają z powodu bardzo wysokich opłat.

– Za grudzień dostałem rachunek w wysokości 1400 złotych. Nic nie pomogło, że na noc nastawiałem piec na stan spoczynku i oszczędzałem, kiedy mogłem. Podejrzewam, że jakość gazu nie jest najlepsza – uważa Adam Jaworski ze Słupska.

Z kolei spółka Sydkraft EC, która jest właścicielem kilku ciepłowni w regionie, na razie nie zapowiada podwyżek taryf. W Słupsku podwyżkę wprowadziła w lipcu ubiegłego roku. Wdrożona wówczas taryfa ma obowiązywać 23 miesiące. W jej wyniku średnia podwyżka wyniosła 5,25 procent.