Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prąd z siłownii na Bałtyku popłynie na ląd

Wojciech Frelichowski wojciech.frelichowski@mediaregionalne
Do 2020 roku Polska ma uzyskiwać 0,5 GW energii z morskich fam wiatrowych.
Do 2020 roku Polska ma uzyskiwać 0,5 GW energii z morskich fam wiatrowych. sxc.hu
Morskie farmy wiatrowe u wybrzeży regionu słupskiego są coraz bliżej. W poniedziałek, 21 stycznia, w Słupsku dyskutowano o ekonomicznych, prawnych i społecznych aspektach tych inwestycji.

Dyskusja miała miejsce podczas konferencji "Morska energetyka wiatrowa kołem zamachowym przemysłu i regionów nadmorskich", która odbyła się wczoraj w Słupskim Inkubatorze Technologicznym. Organizatorem spotkania były Fundacja na rzecz Energetyki Zrównoważonej, Pomorska Agencja Rozwoju Regionalnego i Wyższa Hanzeatycka Szkoła Zarządzania. Patronat nad konferencją objęli marszałkowie województw pomorskiego i zachodniopomorskiego, czyli Mieczysław Struk i Olgierd Geblewicz oraz senator PO Kazimierz Kleina. Zjechało blisko 300 gości, wśród których byli przedstawiciele rządu, samorządów, instytucji naukowych, biznesu itd.

Pomysł, aby budować farmy wiatrowe na Bałtyku nabrał rozpędu. Potwierdziło się, o czym pisaliśmy już w listopadzie, że główne lokalizacje tych inwestycji mają powstać na morzu u wybrzeża słupskiego.

Skąd to nagłe zainteresowanie morskimi farmami wiatrowymi?

- Zgodnie z dyrektywami unijnymi do 2020 roku 15 procent energii w Polsce musi pochodzić ze źródeł odnawialnych. A warunki panujące na polskiej części Bałtyku są idealne, aby pozyskiwać energię z wiatru - tłumaczy senator Kazimierz Kleina.

Jak na razie, to w zasadzie wszystkie nasze atuty, jeśli chodzi o możliwości inwestowania w ten rodzaj energii. Przynajmniej tak wynika z raportu, który przedstawił Aleksander Gabryś z firmy doradczej Ernst&Young. W porównaniu np. z Wielką Brytanią czy Niemcami, które również stawiają na morskie farmy wiatrowe (MFW), w naszym kraju brakuje infrastruktury i zaplecza technicznego.

- Ale bez wątpienia opłacalność ekonomiczna tego przedsięwzięcia jest zapewniona - podkreślił wczoraj w Słupsku Gabryś.

Jest jeszcze jeden problem, na który zwrócił uwagę Maciej Stryjecki, prezes Fundacja na rzecz Energetyki Zrównoważonej. - Tymi inwestycjami zainteresowany jest prywatny biznes. Ale pamiętajmy, że przyjdzie on tylko tam, gdzie będzie mieć stabilne warunki inwestowania. Konkurencja pomiędzy krajami jest coraz większa - mówił Stryjecki.

- Elektrownie wiatrowe na morzu to szansa dla tego regionu - przekonywał Stanisław Gawłowski, wiceminister środowiska, który jest jednocześnie posłem PO z Koszalina. - Małe porty środkowego wybrzeża mogłyby się stać zapleczem logistycznym tych inwestycji, a potem już działających siłowni.

Jak na razie do budowy MFW wystartowały duże ośrodki morskie. W Gdańsku działa firma konstruująca wieże pod siłownie wiatrowe, a w Szczecinie ma powstać fabryka budująca fundamenty dla MFW (tzw. sztuczne wyspy).

- Rząd ma determinację, aby te plany zakończyły się sukcesem. Nie zamierzamy pominąć żadnego głosu w tej sprawie, zarówno na tak, jak i na nie. Mam tu na myśli także rybaków, którzy sceptycznie patrzą siłownie wiatrowe na morzu. Będziemy rozmawiać - deklarowała Anna Wypych-Namiotko, wiceminister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej.

Zapytaliśmy, czy państwo nie powinno skupić się obecnie na promowaniu jednego rodzaju energii, zamiast planować rozwój trzech kierunków: energetyki wiatrowej, energii atomowej i pozyskiwaniu gazu z łupków.

- Państwo musi poszukiwać różnych rozwiązań. Tak zresztą robią wszystkie rozwinięte gospodarki. Chodzi o dywersyfikację źródeł energii. Natomiast w przypadku gazu z łupków możemy nie tylko pozyskiwać cenne paliwo, ale być może uda się je eksportować. Czyli możemy na tym zarobić. Oczywiście to są zadania na lata, ale trzeba je podjąć - uważa wiceminister Stanisław Gawłowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza