To pierwsza taka sprawa w słupskim sądzie okręgowym po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Wniosek o odszkodowanie złożył słupszczanin, któremu sąd w 2008 roku już zasądził odszkodowanie za represje w stanie wojennym.
Tamten wyrok się uprawomocnił i pieniądze zostały wypłacone. Jednak proces wznowiono, bo przepis, który decydował o wysokości odszkodowania, okazał się niezgodny z konstytucją.
Słupszczanin domagał się ponad 900 tys. zł twierdząc, że skutkiem działalności związkowej strącił prace i przez długie lata aż do wieku emerytalnego nie mógł znaleźć zatrudnienia.
Sąd jednak uznał, że bezpośredni związek z internowaniem działacza miało zwolnienie go z biura projektowego przy budowie mleczarni w Kobylnicy. Sąd wyliczył, że w skutek represji inżynier nie miał zatrudnienia przez 37 miesięcy za to przyznał mu prawie 79 tys.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?