Ze zbiórki w obiektach zamkniętych, licytacji oraz kwesty w niedzielę w mieście zebrano 84 414,19 zł.
- Do tego trzeba doliczyć 8 tysięcy złotych z licytacji złotego serduszka oraz 400 złotych z licytacji koszulki z podpisami zawodników Energi Czarnych Słupsk - wyliczał prezydent Robert Biedroń.
Pieniędzy jednak może być znacznie więcej, bo nadal trwają jeszcze inne licytacje. Chodzi m.in. o imienną tabliczkę posła Roberta Biedronia z Sejmu RP, która już osiągnęła cenę prawie tysiąca złotych.
Zobacz także: 23. finał WOŚP w Słupsku (wideo, zdjęcia)
Na chętnych czekają jeszcze inne gadżety, w tym kitel, w którym wystąpił prezydent podczas słupskiego sylwestra, gdy razem z Magdą Gessler gotował i rozdawał bigos.
- Ten kitel jeszcze nie jest uprany. Nadal czuć go bigosem - śmiał się prezydent Biedroń. Zwolenników sportu mogą natomiast zainteresować piłka z podpisami zawodników Barcelony albo oryginalne rękawice bokserskie Dariusza Michalczewskiego.
Sam prezydent Biedroń zebrał przez całą niedzielę do czterech puszek ponad 2700 zł. Z własnej inicjatywy oddał też krew.- Robiłem wszystko, aby zachęcać mieszkańców do udziału w kweście, bo uważam, że warto w niej uczestniczyć. Dziękuję wszystkim za wsparcie - mówił Robert Biedroń, ale nie chciał porównywać swojego zaangażowania z działaniami swojego poprzednika, byłoby to niezręczne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
