Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo do własnego

Paulina Zgrzebnicka
Marek Klim narzeka na opieszałość urzędników
Marek Klim narzeka na opieszałość urzędników Fot. Radosław Koleśnik
Urzędnicy już wiedzą, że odrzucą wnioski mieszkańców

Tym, którzy chcą zamienić użytkowanie wieczyste ziemi na własność, pozostał już tylko niecały miesiąc na złożenie dokumentów. Dla mieszkańców naszego regionu najważniejsza jest teraz ustawa z 26 lipca 2001 roku. Pozwala ona osadnikom z tzw. Ziem Odzyskanych domagać się nieodpłatnego przekształcenia użytkowanej wieczyście nieruchomości we własność. Krytyczną datą jest termin wejścia Polski do Unii Europejskiej. Wtedy o te grunty mogą zacząć się dopominać ich dawni właściciele - wysiedleni po wojnie Niemcy.

Czas nagli

Na złożenie wniosków o zmianę wieczystego we własność, zainteresowani Polacy mają czas do 26 października. - Ciągle brakuje informacji, ten termin jest stanowczo za krótki - uważa Marek Klim ze Stowarzyszenia na Rzecz Uwłaszczenia. Klim nadal czeka na odpowiedź Henryka Sobolewskiego, prezydenta Koszalina w sprawie złożonych wniosków. - Zainteresowani musieli się bardzo spieszyć. Wśród mieszkańców bardzo niska jest świadomość dotycząca tych zagadnień. Często ludzie nie wiedzą nawet, że mogą otrzymać bezpłatnie na własność ziemię dotychczas użytkowaną wieczyście.

Zainteresowanych niewielu

W koszalińskim starostwie powiatowym złożono dotąd... 2 wnioski. Do Urzędu Miejskiego wpłynęło ich około 200. - Ale raczej żaden nie spełni wymogów formalnych - przypuszcza Teresa Labisch, kierownik wydziału nieruchomości magistratu. - Podania zaczniemy analizować dopiero po 26 października.
Jednak już teraz wiele osób składających wnioski usłyszało od urzędników, że dokumenty na pewno zostaną odrzucone.
- Ja sama byłam świadkiem takiej rozmowy - relacjonuje Franciszka Pniewska z Koszalina, związana ze Stowarzyszeniem.

U nas nie ma?

W urzędach tymczasem uważa się, że wnioski są po prostu bezpodstawne. - W Koszalinie nie ma takich przypadków, które obejmowałaby ustawa o bezpłatnej zamianie - podkreśla kierownik Labisch. Według urzędników, ustawa dotyczy osób, które mają akty nadania opierające się na dekrecie o ochronie osadników z września 1951 r. i były użytkownikami wieczystymi przed 26 maja 1990 r. Osoby użytkujące grunty krócej niż 39 lat nie mogą się ubiegać o uwłaszczenie. - Ależ mogą! - przekonuje Pniewska. - Wystarczy, jeśli mieszkały na gruncie, o który się starają, przed 26 maja 1990 roku. W ustawie nie mówi się wyłącznie o osadnikach, ale również o osobach fizycznych.
Tymczasem prawo przyznaje rację urzędnikom. Kolegium odwoławcze w Słupsku odrzuciło juz jeden wniosek o zamianę prawa własności. Małżeństwo nabyło nieruchomość na wieczyste użytkowanie w 1997 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza