Prawym sierpowym pracują dla Czarnych

Mistrzostwa tradycyjnie odbywają się w Grudziądzu. To już właściwie stały ośrodek kadry i zmagań zawodniczek w boksie. W tym roku po raz pierwszy mistrzostwa odbywają się w kategorii kadetek połączone z starciami seniorek. Osobno za dwa tygodnie w Toruniu odbędą się mistrzostwa juniorek.
Dzisiaj do Grudziądza pojadą w kategorii seniorek Kinga Ruszczyńska, w kategorii kadetek: Emilia Zawół, Kamila Zawół i Anna Januszewska. Towarzyszyć im będzie dwójka szkoleniowców: Józef Mazur i Jerzy Walczuk.

Dopiero na miejscu okaże się, w jakiej wadze wśród seniorek wystąpi Kinga Ruszczyńska. Ma do wyboru albo 48 kg, albo 51 kg. Z jednej strony liczyć się będzie forma umiejętności z drugiej już na miejscu będzie pewność, które rywalki, w jakich wagach występują. Jest wtedy jeszcze pole manewru.
Ruszczyńska jest tak doświadczoną zawodniczką, ma za sobą walki na zagranicznych ringach.

Sama wie, jak się ustawić, by mieć okazję do zdobycia medalu mistrzostw Polski. Tym bardziej, że dwukrotna złota medalistka mistrzostw Polski seniorek w poprzednim roku nie wywalczyła żadnego medalu.

Z trzech kadetek wszystkie szanse na walkę o medale. Kamila (51 kg) i Elimia (48 kg) Siostry Zawół od początku stawiały na boks, niedawno przebywały na obozie kadry województwa pomorskiego w Cetniewie. Natomiast Anna Januszewska (63 kg) przyszła do pięściarstwa z boksu tajskiego. Zajęcia w tej dyscyplinie odbywają się także w hali przy ul. Ogrodowej. W tej samej, w której trenują zawodniczki.
Wszystkie są dobrze przygotowane do startu w mistrzostwach. - Według moich ocen, każda z nich ma szanse przywieźć z Grudziądza medal. To byłoby ożywcze dla naszego klubu. Nasi wychowankowie walczą dla PKB Poznań, a my czekamy na dorośniecie następnego pokolenia zawodników. Zanim to się stanie, dziewczyny mają szansę budować naszą markę - dodaje Sławomir Kozłowski, działacz Czarnych.