Premier zapewniała zgromadzonych posłów, że rozmawiała z Episkopatem i z innymi organizacjami pozarządowymi na temat polityki migracyjnej. - Chcemy być odpowiedzialni solidarnie – zaznaczyła.
Dodała, że to nie jest czas na spory i dzielenie Polaków, tym bardziej do wykorzystywania tragedii uchodźców do politycznych awantur. Mówiła o solidarności i zaprzestaniu nawoływania do wyjścia z Unii Europejskiej. - Macie kompleksy, miejcie je, macie do tego prawo – mówiła z mównicy do posłów opozycji.
- Sejm nie może być obojętny wobec tej tragedii. Głos parlamentu musi być silnym głosem, godnym Polski, w której rodziła się solidarność – apelowała.
Przypomniała też słowa posła Prawa i Sprawiedliwości Mariusza Kamińskiego z 2002 roku. - Wygłosił pan słowa, że dzisiaj naszym obowiązkiem jest wsparcie tych, którzy tej pomocy potrzebują. Pan wtedy powiedział, że to jest największy test na przyzwoitość, tu w tej sali i z tej mównicy. Ja panu dziękuję za te słowa. Podpisuję się pod nimi - mówiła szefowa rządu.
Nie dodała jednak, że słowa te dotyczyły wsparcia dla mieszkańców Czeczenii podczas inwazji wojsk rosyjskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?