Jak się dowiedzieliśmy, prezes złożył rezygnację z dniem 1 maja. Dzisiaj o jego decyzji wiedzieli już ci spółdzielcy, którzy od kilku miesięcy zarzucali mu, że nie wykonuje uchwał Walnego Zebrania.
- Nie ma co ukrywać. Prezes rzeczywiście zrezygnował, choć nie chciałbym jeszcze mówić o powodach jego decyzji. Przedstawię je dopiero po spotkaniu Rady Nadzorczej. Proszę o telefon we wtorek - powiedział nam Włodzimierz Pilecki, prezes Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Czyn.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że prezes zrezygnował z powodów zdrowotnych. Sam zainteresowany nie odbierał dzisiaj telefonu.
Jędrzejczak wygrał w ubiegłym roku konkurs na prezesa Czynu po tym, jak Rada Nadzorcza odwołała z tego stanowiska Zenobiusza Wójtowicza, który wiele lat kierował spółdzielnią. Był człowiekiem z zewnątrz. Przedtem pracował w dużych firmach zarządzających nieruchomościami i powierzchniami magazynowymi.
Nowy prezes zapowiadał duże zmiany w funkcjonowaniu spółdzielni. Chciał, aby była nowocześnie zarządzana. Stawiał też na nowoczesne formy kontaktu ze spółdzielcami. Jednak od kilku miesięcy był krytykowany przez niezadowolonych.
Zarzucano mu m.in. to , że opóźniał przeprowadzenie kontroli przez Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych RP. Jeszcze nie wiadomo, jak będzie powoływany nowy prezes.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?