Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Próba zabójstwa przed słupskim Adamkiem. Będzie następny proces

Bogumiła Rzeczkowska
Michał D. doprowadzany na ogłoszenie wyroku.
Michał D. doprowadzany na ogłoszenie wyroku. Fot. Krzysztof Tomasik
Będzie drugi proces 31-letniego Michała D., oskarżonego o próbę zabójstwa przed słupskim lokalem Adamek. Gdański Sąd Apelacyjny uchylił wydany w Słupsku wyrok.

Michał D. jeszcze raz zasiądzie na ławie oskarżonych słupskiego Sądu Okręgowego. Wyrok dziewięciu lat więzienia, jaki usłyszał w czerwcu, został uchylony.

Wtedy Sąd Okręgowy w Słupsku uznał, że Michał D. po imprezie w lokalu Adamek na początku września ubiegłego roku chciał zabić 42-letniego Piotra W. Sprawca i pokrzywdzony bawili się tam ze swoimi znajomymi. Piotr W. między innymi z Moniką D., którą w nocy po dyskotece w bezczelny sposób zaczepił Michał D. Mężczyźni pokłócili się, zaczęli szarpać, a w efekcie w zamieszaniu przed lokalem wzięło udział kilka osób. W pewnej chwili Michał D. wyciągnął z kieszeni nóż i zadał Piotrowi W. kilka ciosów w klatkę piersiową. Kres jego wyczynom położyła policjantka z policyjnego patrolu.

Piotr W. dostał wstrząsu z powodu dużej utraty krwi. W szpitalu udało się go uratować. Michał D. został aresztowany, a później oskarżony o próbę zabójstwa. Sąd skazał go za usiłowanie zabójstwa, a także za zmuszanie policjantów do zaniechania czynności służbowych na dziewięć lat więzienia oraz 20 tys. zł nawiązki na rzecz pokrzywdzonego Piotra W.

Jednak po złożeniu odwołania przez obrońcę oskarżonego gdański Sąd Apelacyjny uchylił wyrok.

- Są wątpliwości co do kwalifikacji prawnej czynu, bo według mnie to raczej udział w bójce z niebezpiecznym narzędziem lub uszkodzenie ciała - mówi Krzysztof Lasoń, adwokat Michała D. - Po procesie w Słupsku sąd uznał za nieistotne obrażenia, jakie odniósł oskarżony, a także nie odtworzył w całości na rozprawie nagrań z monitoringu miejskiego. Dlatego domagałem się uchylenia wyroku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza