Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problem z nawierzchnią podwórka przy ul. Partyzantów po remoncie Hydrobudowy

Fot. Krzysztof Tomasik
Na podwórku przy ul. Partyzantów kocie łby zastąpił żwir.
Na podwórku przy ul. Partyzantów kocie łby zastąpił żwir. Fot. Krzysztof Tomasik
Problemów z Hydrobudową ciąg dalszy. Mieszkańcy kolejnych ulic skarżą się na fatalny stan ich nawierzchni po robotach przeprowadzonych przez tę firmę.

Tydzień temu pisaliśmy o problemie mieszkańców ulicy Podgórnej. Twierdzili oni, że pracownicy Hydrobudowy zamiast odtworzyć wcześniej utwardzoną nawierzchnię podwórka, wysypali grys, po którym nie dało się ani przejść, ani przejechać samochodem.

Wtedy, po naszej interwencji, już na drugi dzień robotnicy na podwórku położyli polbruk.
Tym razem o podobnym przypadku powiadomiła nas lokatorka ulicy Partyzantów 29 w Słupsku. Halina Krupień poinformowała nas, że we wtorek na tamtejszym podwórku także pojawiły się drobne kamienie, które zastąpiły wcześniej leżące tu kocie łby.

- Byliśmy pewni, że nasze podwórko po pracach robotników zostanie doprowadzone do pierwotnego stanu - mówi Halina Krupień. - We wtorek pracownicy Hydrobudowy wysypali jednak żwir, po którym nie da się chodzić. Mam problem z dojściem do swojego garażu.

Zdaniem naszej czytelniczki, robotnicy planowali położenie płyt typu trylinka, ale zrezygnowali z tego pomysłu.

- Położyli nawet część trylinki, ale wszystko zabrali i posypali wszystko grubą warstwą grysu - dodaje czytelniczka. - Gdybym chciała sobie pochodzić po kamieniach, pojechałabym na plażę w Orzechowie. Na podwórku chciałabym mieć normalną, utwardzoną nawierzchnię.

Na działania Hydrobudowy poskarżył się nam także Adam Dytrych, mieszkaniec okolicy ul. Przechodniej. Jego zdaniem nawierzchnia na tej ulicy została położona nieprawidłowo.

- Wygląda na to, że wszystko jest już zrobione, ale nikt nie sprawdził, że asfalt położony jest nierówno
- mówi Adam Dytrych.

- Nawierzchnia tworzy spad w stronę krawężników, przez co na ulicy zbiera się woda.
Nasz czytelnik zauważył również, że znajdująca się tam studzienka, jest nieco wyżej ponad poziomem jezdni. Przez to po deszczu ulica jest zalana.

- Po ostatnich ulewach na naszej ulicy stoi woda - dodaje słupszczanin. - Nie da się tędy przejść, bo kałuże sięgają po kostki. Ulica został wykonana fatalnie. Mam nadzieję, że zostanie to naprawione, bo nie wyobrażam sobie, by po remoncie było gorzej, niż wcześniej.

O problemach mieszkańców powiadomiliśmy pracownika Hydrobudowy. Ten zapewniał nas, że firmie zależy przede wszystkim na zadowoleniu mieszkańców.

- Te remonty nie są jeszcze dokończone - mówi jeden z pracowników Hydrobudowy. - Ulica Przechodnia nie została jeszcze oddana do użytku. Najpierw jej stan sprawdzi komisja i jeśli okaże się, że rzeczywiście woda stamtąd nie ścieka, naprawimy to. Nawierzchnia podwórka przy ulicy Partyzantów także zostanie utwardzona. Tam mamy jednak trochę problemów z mieszkańcami, którzy utrudniają nam wykonywanie robót. Postaramy się, żeby mieszkańcy byli zadowoleni, ale wcześniej muszą pozwolić nam zrobić wszystko zgodnie z planem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza