Proces byłego matematyka I LO w Słupsku z dyrektorką szkoły wkracza w fazę wymiany ciosów i słuchania świadków

W środę odbyła się już trzecia rozprawa w procesie, jaki Barbarze Grędeckiej, dyrektorce I Liceum Ogólnokształcącego w Słupsku, wytoczył Piotr Gumienny, zwolniony przez nią matematyk.

Sąd początkowo proponował ugodę, ale do niej nie doszło, bo kierownictwo szkoły nie było nią zainteresowane.

- Nie doszło do żadnych rozmów. Deklaracja o chęci ich prowadzenia ze strony pani dyrektor okazała się pusta - mówi Dariusz Młynarkiewicz, obrońca matematyka.

W rezultacie w minioną środę sąd wysłuchał dyrektor Grędeckiej. Jak się okazało podczas rozprawy, dyrekcja szkoły twierdzi, że nauczyciel Gumienny był człowiekiem konfliktowym.

Z tego powodu pani dyrektor postanowiła się z nim rozstać, gdy w szkole zaczęło brakować godzin dla nauczycieli matematyki.

- Zarzuty pani dyrektor są dość dziwne. Z naszego punktu widzenia ważniejsze było to, że w momencie podejmowania decyzji o rozstaniu się z jednym z nauczycieli gorzej został potraktowany nauczyciel mianowany - mówi obrońca matematyka. Wszystko wskazuje na to, że proces o przywrócenie do pracy szybko się nie skończy. W sądzie pojawią się świadkowie.

Piotr Gumienny przepracował w I Liceum Ogólnokształcącym w Słupsku 27 lat. Był przez uczniów uważny za najlepszego matematyka w szkole. Odwołał się do sądu pracy. Złożył też w tej sprawie skargę do prezydenta miasta. Uczniowie i ich rodzice przedstawiają swoje opinie na specjalnej stronie facebooka. Do słupskiego ratusza trafił również protest podpisany przez rodziców i absolwentów szkoły.

Czytaj także:
[lista]
[*]
Najlepszy w kraju nauczyciel bez pracy

Popularne na gp24.pl:
Incydent na meczu Energi Czarnych z Anwilem Włocławek (wideo)
Burzliwe spotkanie prezydenta Biedronia ze słupszczanami
Świąteczna ciężarówka Coca-Coli w Słupsku (wideo, zdjęcia)
Ustka przegrała procesy z Jerzym Malkiem
Spotkanie przedszkolaków z Joanną Krupa i Świętym Mikołajem (wideo, zdjęcia)

gp24