Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prognoza pogody. Byle do niedzieli i nadejdzie lato. Nie uwierzycie, ale zbliżają się masy powietrza znad Afryki

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe Łukasz Capar
Nadchodzący weekend będzie najpierw "typowo jesienny" potem letni. Do niedzieli może popadać i będzie zimno, z zimnym północnym wiatrem, a tego dnia zmieni się cyrkulacja powietrza. Nadejdzie gorąco.

Jak zapewnia Krzysztof Ścibor ze słupskiego Biura Prognoz Calvus pogoda w najbliższym tygodniu będzie najpierw jakby jesienna, potem gorące lato i na koniec przyjemna wiosna.

- Napływa do nas zimne powietrze z północy i tak będzie w piątek i sobotę. Północny wiatr, do tego może popadać, więc te 8-10 stopni na termometrach to więcej niż odczujemy. Mogą być o wschodzie słońca nawet przymrozki - mówi słupski synoptyk. - W sobotę będzie do 12 stopni i może już tylko lekko popadać przelotnie koło południa.

W niedzielę całkowicie zmieni się cyrkulacja powietrza. Będzie napływać do nas już rozgrzane powietrze znad Morza Śródziemnego. Wiatr z południa umiarkowany i od razu w niedzielę na wybrzeżu będzie 20 stopni w głębi lądu 22 stopnie Celsjusza.

- Potem z każdym dniem cieplej. W poniedziałek 22-24 stopnie, a wtorek i środa to już 26 stopni Celsjusza. Będzie więc bardzo ciepło. Przestrzegam jednak, że przy zimnym Bałtyku i ciepłym powietrzy od lądu, wieczorami może tworzyć się bryza nad samym morzem - mówi Krzysztof Ścibor.

A w czwartek za tydzień znowu zmiana pogody, ochłodzi się i napłyną masy zimniejszego powietrza. Temperatura spadnie do 15-17 stopni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza