Program Edukacji Morskiej z Kusznierewiczem dla młodych żeglarzy (wideo)

W ciągu trzech miesięcy zostało zorganizowanych blisko 100 takich rejsów. Jest to doskonały sposób na zainteresowanie młodych ludzi żeglarstwem. Ponadto podczas rejsu gimnazjaliści mają okazję poznać historię Gdańska, obejrzeć zabytki od strony portu oraz dowiedzieć się wielu ciekawych informacji dotyczących historii żeglarstwa. Każdy ma również okazję porozmawiać z wielokrotnym medalistą olimpijskim Mateuszem Kusznierewiczem i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie ze swoim idolem.

- Program Edukacji Morskiej rozpoczął się na początku maja i trwa do końca września, z przerwą na wakacje - mówi Mateusz Kusznierewicz, pomysłodawca projektu. - Dzieci ze wszystkich klas pierwszych gdańskich gimnazjów są przez nas zapraszane na jednodniowy, nieodpłatny rejs po wodach Zatoki Gdańskiej. Uczniowie wypływają z Mariny (przystań jachtowa - przyp. red.) i płyną na zatokę, po drodze mijając atrakcje, jakie oferuje Gdańsk. Uczą się historii polskiego żeglarstwa i samej sztuki żeglowania. Program oceniam bardzo pozytywnie. Jednym z naszych sukcesów jest zainteresowanie młodych adeptów żeglarstwa do uprawiania tego sportu i zapisywania się do klubów żeglarskich. Program będzie kontynuowany w przyszłym roku. Ta decyzja została podjęta wspólnie z Prezydentem Miasta Gdańska oraz Kinder Mleczną Kanapką - sponsorem programu. Uważam, że zrobiliśmy coś wspaniałego, zarówno dla Gdańska, jak i dla młodzieży - podsumowuje ambasador ds. morskich Gdańska.

Na jeden z rejsów zostali zaproszeni dziennikarze z regionu pomorskiego. Na pokładzie jachtu był obecny także nasz wysłannik - Paweł Sikorski. - Dla nas dziennikarzy rejs był wspaniała przygodą - relacjonuje Sikorski. - Nie dziwie się gimnazjalistom, że uczestniczą w tym programie z takim entuzjazmem i radością. Czterogodzinny rejs to także okazja do wyciszenia się, chwili refleksji i oderwania się od codziennych obowiązków, czy to związanych z praca, czy ze szkołą. Dużym przeżyciem jest także bliskie spotkanie z legendą polskiego żeglarstwa, człowiekiem, którego widzimy zazwyczaj tylko na ekranie telewizora. My podczas rejsu mieliśmy szczęście spotkać także Dariusza Michalczewskiego, znakomitego polskiego pięściarza, który notabene był kiedyś związany ze Słupskiem (trenował w sekcji bokserskiej Czarnych Słupsk).

Program Edukacji Morskiej w Gdańsku jest z pewnością wspaniałą inicjatywą i osobistym sukcesem Kusznierewicza. Być może warto zastanowić się nad podobnym projektem w Słupsku i Ustce? Nasz region ma wspaniałe tradycje sportowe - piłkarskie, koszykarskie czy bokserskie. Edukacja przez sport to najlepsza okazja, aby wśród młodych ludzi rozbudzić zainteresowanie aktywnym wypoczynkiem i czynnym uprawianiem sportu. Kto wie, być może dzięki takimi inicjatywom za kilka lub kilkanaście lat będziemy mogli poszczycić się nowym mistrzem z naszego regionu…