MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Program tanich mieszkań na wynajem w Słupsku? Nie ma i nie było, ale władze miasta nie będą oficjalnie zaprzeczać słowom Roberta Biedronia

Grzegorz Hilarecki
Program tanich mieszkań na wynajem w Słupsku? Nie ma i nie było, ale władze miasta nie będą oficjalnie zaprzeczać słowom Roberta Biedronia z debaty prezydenckiej.

W Słupsku nie ma programu tanich mieszkań na wynajem, choć po wystąpieniu Roberta Biedronia w telewizyjnej debacie kandydatów na prezydenta RP, wiele osób w to... uwierzyło. Oczywiście, ci spoza Słupska.

Niby skąd mają wiedzieć, że za czasów tamtej prezydentury przez cztery lata w mieście nie zbudowano, ani jednego nowego mieszkania na potrzeby komunalne.

Nawet przewodnicząca słupskiej rady Beata Chrzanowska, skomentowała słowa Biedronia na Faceboook: "Stworzyłem program tanich mieszkań na wynajem". Kto? Gdzie?"

Anna Mrowińska, radna PiS: "Biedroń w debacie: Stworzyłem w Słupsku program tanich mieszkań na wynajem. Hit roku". Radna akurat chciała, by za jego rządów miasto zbudowało tanie mieszkania pod wynajem, korzystając z rządowego programu. Władze Słupska jednak się na to nie zdecydowały, w odróżnieniu od władz Kępic.

Zapytaliśmy więc oficjalnie, czy pani prezydent sprostuje, wczorajszą wypowiedź Roberta Biedronia z debaty, o stworzeniu w Słupsku programu tanich mieszkań na wynajem? Jeśli nie, to gdzie są te mieszkania?

Sytuacja niezręczna, bowiem za rządów Roberta Biedronia Krystyna Danilecka-Wojewódzka była wiceprezydentem odpowiedzialnym m.in. za mieszkaniówkę. Odpowiedź na pytanie otrzymaliśmy taką: "Najprawdopodobniej chodzi o przyjęty w czasie prezydentury Pana Roberta Biedronia program gospodarowania mieszkaniowym zasobem Miasta Słupska, w ramach którego aktualnie realizowane jest m.in. budownictwo mieszkaniowe przy ul. Długiej i Płowieckiej".

W niedzielę 19.01.2020 odbyła się konwencja Roberta Biedronia w Słupsku. Robert Biedroń konwencją w Słupsku rozpoczął kampanię jako kandydat Lewicy w wyborach prezydenckich. Wybór miejsca konwencji nieprzypadkowy, bo zostając prezydentem Słupska, otworzył sobie furtkę do wielkiej polityki.

Konwencja Roberta Biedronia w Słupsku [zdjęcia, wideo]

Tymczasem to dwie połączone kamienice na rogu Długiej i Płowieckiej. W maju tego roku wprowadzają się do nich lokatorzy. Trzeba jednak zaznaczyć, że tak drogo, nigdy wcześniej nikt w naszym mieście nie budował! Zresztą obecne władze teraz zrezygnowały z budowy kamienicy obok na Płowieckiej, która miała być przez nie zbudowana, a wolą kupić gotowe mieszkania w bloku zbudowane przez dewelopera na osiedlu Niepodległości! W dodatku pod tę planowaną inwestycję na Płowieckiej rozebrano stojącą tam starą kamienicę, niszcząc przy tym mieszkania wyremontowane za rządów Roberta Biedronia z pomocy od rządu. Przypomnijmy, że w wyburzonej kamienicy przy ul. Płowieckiej wyremontowano trzy mieszkania za kwotę 106 tys. zł. - Mieliśmy wtedy bardzo mało czasu, do końca roku musieliśmy pieniądze wydać i rozliczyć. Przeprowadzić przetargi i zrobić remonty. To się udało - tłumaczyła na naszych łamach Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent miasta, kiedy opisywaliśmy tę sprawę. Jak podsumowano, chociaż przez trzy lata trzy rodziny żyły w dobrych warunkach.

Natomiast inwestycją na Długiej zajmuje się miejska spółka, Słupskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego.

Blok na Długiej zasiedla miasto. W tym roku komisja miejska wybrała lokatorów. Umowy z nimi podpisane. Część na Płowieckiej zasiedla STBS według swoich zasad. Tu lokatorzy muszą wnieść 15 procent partycypacji. W pierwszym domu są 33 mieszkania, w drugim 16 i lokal użytkowy na parterze. Będzie w nim szkoła językowa.Podczas inwestycji radni opozycji krytykowali koszty powstania, wypominając, że za tyle za metr, to nikt w mieście nie buduje.Ale ten blok jest jednak wyjątkowo nowoczesny (windy w trzypiętrowcu i mieszkania przystosowane dla osób niepełnosprawnych), nie tylko jak na standardy w budownictwie komunalnym.

Koszt to niecałe 13,2 mln zł.Sam koszt budowy budynku Długa 30 (zasiedlanego przez miasto) to 8,3 mln zł, ale udział finansowy miasta wynosi w tym 6,6 mln. Połowa tej sumy ma zwrócić się dzięki dotacji z Banku Gospodarstwa Krajowego.

Zobacz także: Kompromitacja Roberta Biedronia w wywiadzie dla radia

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza