Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura: dyrekcja ZSSP w Słupsku nie przywłaszczyła pieniędzy

Zbigniew Marecki
Nie było przywłaszczenia pieniędzy z budżetu miasta przez dyrekcję Zespołu Szkół Społecznych Ponadgimnazjalnych - uznała prokuratura i umorzyła śledztwo.
Nie było przywłaszczenia pieniędzy z budżetu miasta przez dyrekcję Zespołu Szkół Społecznych Ponadgimnazjalnych - uznała prokuratura i umorzyła śledztwo. archiwum
Nie było przywłaszczenia pieniędzy z budżetu miasta przez dyrekcję Zespołu Szkół Społecznych Ponadgimnazjalnych - uznała prokuratura i umorzyła śledztwo. Postępowanie w sprawie innych niepublicznych placówek trwa.

Prokuratura Rejonowa w Słupsku umorzyła śledztwo w sprawie przywłaszczenia ponad 1,2 miliona zł przez właściciela ZSSP. Chodziło o pieniądze z dotacji oświatowej z budżetu Słupska, przyznane na pokrycie bieżących wydatków tej placówki.

Śledztwo wszczęto jesienią ub. roku na podstawie wyników jej kontroli, którą przeprowadziło Biuro Kontroli Zarządczej słupskiego ratusza. Dotyczyło ono prawidłowości rozliczenia i wykorzystania dotacji przyznanej właścicielowi ZSSP przez miasto w okresie od maja 2009 r. do grudnia 2010 r. Zdaniem kontrolujących właściciel zespołu szkół niewłaściwie wykorzystał znaczną część przyznanej mu dotacji. W rezultacie słupski magistrat zażądał zwrotu do kasy miejskiej blisko 1,3 mln zł.

Na tę kwotę składały się pobrane przez dwa lata wynagrodzenia dyrektora w wysokości ponad 1,2 mln zł. Kontrolerzy uznali także, iż nie miał on prawa wykorzystać dotacji na zakup samochodu i motoru w łącznej wysokości 23 tys. zł, jak również pokrycia kosztów ich utrzymania (54 tys. zł) i zakupu odzieży do jazdy na motorze (3304 zł).

W toku śledztwa, w czasie którego prokuratura zapoznała się także z wyjaśnieniami szefów szkoły oraz przedstawionymi przez niego interpretacjami prawa, prowadzący sprawę uznali, że dyrektor szkoły, poprzez przyznanie sobie wynagrodzenia z uzyskanej przez szkołę dotacji, nie przywłaszczył sobie tych pieniędzy.

- Oznacza to, że nie widzimy podstaw do dalszego prowadzenia śledztwa w kierunku karnym. Sprawa zwrotu dla miasta Słupska tej części dotacji jest jednak przedmiotem postępowania przez Samorządowym Kolegium Odwoławczym, a spór wynikł z różnej interpretacji przepisów dotyczących wykorzystywania dotacji na cele oświatowe - tłumaczy prokurator Jacek Korycki, rzecznik prasowy Prokuratury Okrę­gowej w Słupsku.

Postanowienie o umorzeniu śledztwa jest nieprawomocne. Słupski ratusz może się jeszcze od niego odwołać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza