Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura przesłucha 300 pacjentów słupskiej onkologii

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Archiwum/szpital w Słupsku
Prokuratura Rejonowa prowadzi postępowanie w sprawie poświadczenia nieprawdy w dokumentacji medycznej, do którego miało dojść na oddziale onkologii i chemioterapii w słupskim szpitalu. Musi przesłuchać 300 pacjentów, którzy poddani byli chemioterapii w słupskim szpitalu.

O sprawie pisaliśmy w marcu tego roku. O procederze fałszowania dokumentacji medycznej prokuraturę zawiadomiły dwie lekarki onkolożki, które już nie pracują w szpitalu. Na czym miało polegać fałszerstwo?

- Koordynator rozliczał świadczenia, które faktycznie nie zostały udzielone pacjentom, porady i oceny, które również nie zostały udzielone, bądź rozliczał droższe, nieuzasadnione procedury - czytamy w oficjalnym piśmie lekarek do marszałka województwa pomorskiego.

- Zarząd oficjalnie akceptuje działania koordynatora, nie widzi problemu w rozliczaniu świadczeń, pomimo że nie zostały udzielone, bo, jak twierdzi: „przecież koordynator widział pacjenta na oddziale”. Tylko dlaczego rozliczano pobyt pacjenta w poradni onkologicznej, który nie miał miejsca i o którym pacjent nie wiedział. Niestety, Zarząd nie pokusił się o sprawdzenie niezgodności dokumentacji, a przyzwolił na tuszowanie nieprawidłowości. Zarząd nie podjął działań zmierzających do wyjaśnienia nieprawidłowości i ustalenia ich zakresu, a wręcz przeciwnie, już następnego dnia podjęto działania mające na celu ukrycie nieprawidłowości, jak chociażby anulowanie wpisów błędnych i skorygowanie rozliczeń z NFZ, co potwierdza, że odbywały się za wiedzą Zarządu - piszą lekarki i zapewniają, że jako dowód mają zachowane źródłowe dokumenty, które przedstawiły w prokuraturze.

8 marca wszczęte zostało postępowanie o czyn z art. 271 par. 1 Kodeksu karnego w sprawie poświadczenia nieprawdy w dokumentacji medycznej, które miało mieć miejsce w październiku 2018 r. Śledztwo w sprawie trwa. - Czekamy na wyniki kontroli NFZ. Przesłuchiwani są świadkowie, czyli pacjenci, którzy mieli być w tym czasie poddani leczeniu chemioterapią - mówi Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

- Postępowanie dotyczy poświadczenia nieprawdy w dokumentacji medycznej co do przeprowadzania badań okresowych oceny skuteczności leczenia chemioterapią przez około 300 pacjentów. Prokurator będzie musiał wszystkie te osoby przesłuchać. Zanim komukolwiek zostaną postawione zarzuty, jeżeli w ogóle, minie jeszcze bardzo dużo czasu - mówi prok. Wnuk

Zobacz także:Uroczyste otwarcie oddziału transplantacji w słupskim szpitalu

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza