Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura sprawdzi szpitalną dokumentację na słupskiej onkologii

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Słupski szpital- zdjęcie ilustracyjne.
Słupski szpital- zdjęcie ilustracyjne. Archiwum GP24
Prokuratura Rejonowa wszczęła postępowanie w sprawie poświadczenia nieprawdy w dokumentacji medycznej, do którego miało dojść na oddziale onkologii i chemioterapii w słupskim szpitalu. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyły lekarki. Jedna z nich już nie pracuje w oddziale onkologii, a druga złożyła wypowiedzenie.

O sprawie napisaliśmy we wtorek, 5 marca. O procederze fałszowania dokumentacji medycznej prokuraturę zawiadomiły dwie lekarki onkolożki, z których jedna została zwolniona, a druga sama złożyła wypowiedzenie, ale pracuje jeszcze do końca kwietnia.

O procederze powiadomiły m.in. marszałka województwa pomorskiego, pomorski NFZ, wojewodę oraz miejskich radnych. Na czym miało polegać fałszerstwo?

- Koordynator rozliczał świadczenia, które faktycznie nie zostały udzielone pacjentom, porady i oceny, które również nie zostały udzielone, bądź rozliczał droższe, nieuzasadnione procedury - czytamy w oficjalnym piśmie do marszałka. - Zarząd oficjalnie akceptuje działania koordynatora, nie widzi problemu w rozliczaniu świadczeń, pomimo że nie zostały udzielone, bo, jak twierdzi: „przecież koordynator widział pacjenta na oddziale”. Tylko dlaczego rozliczano pobyt pacjenta w poradni onkologicznej, który nie miał miejsca i o którym pacjent nie widział. Niestety, Zarząd nie pokusił się o sprawdzenie niezgodności dokumentacji, a przyzwolił na tuszowanie nieprawidłowości. Zarząd nie podjął działań zmierzających do wyjaśnienia nieprawidłowości i ustalenia ich zakresu, a wręcz przeciwnie, już następnego dnia podjęto działania mające na celu ukrycie nieprawidłowości, jak chociażby anulowanie wpisów błędnych i skorygowanie rozliczeń z NFZ, co potwierdza, że odbywały się za wiedzą Zarządu - piszą lekarki i zapewniają, że jako dowód mają zachowane źródłowe dokumenty, które przedstawiły w prokuraturze.

Zobacz także: Lekarze z onkologii i ordynator złożyli wypowiedzenia

- 8 marca wszczęte zostało postępowanie o czyn z art. 271 par. 1 Kodeksu karnego w sprawie poświadczenia nieprawdy w dokumentacji medycznej, które miało miejsce w październiku 2018 roku w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku na oddziale okologii i chemioterapii - informuje Justyna Dylewska, zastępca Prokuratura Rejonowego w Słupsku. - Na obecnym etapie postępowania przeprowadzane są czynności procesowe - przesłuchiwani są ustaleni w sprawie świadkowie - zmierzające do wyjaśnienia okoliczności podniesionych w zawiadomieniu.

Koordynator onkologii Bartosz Itrych złożył wypowiedzenie z pracy i przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim. Wypowiedzenia oprócz niego złożyło jeszcze troje innych lekarzy, z czego dwoje - jak twierdzi Monika Zacharzewska, rzecznik prasowy szpitala - zadeklarowało, że wypowiedzenia wycofa.

Zobacz także: Tłumy chętnych na operacje bariatryczne. Specjaliści mówili o tym, jak przebiegają

Szpital zapewnia, że mimo to pacjenci są na oddziale bezpieczni. - W oddziale chemioterapii i onkologii klinicznej oraz poradni przyszpitalnej pracuje 11 lekarzy, wśród nich jest 8 specjalistów. Jeśli chodzi o zatrudnienie nowych onkologów, to otrzymujemy zapytania o możliwość zatrudnienia od osób spoza Słupska w naszym szpitalu i są z nimi prowadzone rozmowy - mówi Zacharzewska.

Zobacz także: Rozmowa tygodnia. Dowiedz się wszystkiego o chirurgicznym leczeniu otyłości w Słupsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza