Prace powinny być wykonane do końca kwietnia.
- Będzie maksymalnie dwutygodniowy poślizg z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne. Zima w tym roku trwała długo - mówi Marcin Chac, kierownik Wydziału Spraw Rolnych i Ochrony Środowiska w Urzędzie Miejskim w Bytowie.
Z promenady będzie można więc korzystać najwcześniej w połowie maja. Jaki jest stan zaawansowania prac? Położono już belki, na których ułożony zostanie podest. Przed jego montażem wykonane będą prace elektryczne, bo promenda będzie oświetlona. Na końcu zamontowana zostanie balustrada.
Bytowska promenada ciągnie się od obecnych pomostów do dzikiej plaży. Jej długość to prawie 155 metrów. Tylko częściowo znajduje się w wodzie.
Jeden z naszych czytelników zwrócił uwagę, że bliskość promenady do brzegu i jej równoległe położenie względem niego może przysporzyć problemów. - Na brzeg zimą napiera lód. Przy dzikiej plaży często widać, z jaką siłą to robi.
Tak zbudowana promenada może być przez lód uszkodzona, bo będzie on ją spychał w stronę brzegu
- mówi pan Mieczysław.
Chac wyjaśnia, że brano to pod uwagę przy projektowaniu promenady. - To dlatego słupy są wkopane głęboko i jest ich odpowiednia objętność - mówi Chac. Koszt prac to 317 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?