Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest aptekarzy w regionie słupskim

Alek Radomski [email protected]
Aptekarze w całym kraju wczoraj (15 stycznia) protestowali. W regionie jednak nie wszyscy farmaceuci zamknęli na godzinę apteki.
Aptekarze w całym kraju wczoraj (15 stycznia) protestowali. W regionie jednak nie wszyscy farmaceuci zamknęli na godzinę apteki. archiwum
Aptekarze w całym kraju wczoraj (15 stycznia) protestowali. W regionie jednak nie wszyscy farmaceuci zamknęli na godzinę apteki.

W poniedziałek od rana w biurze Środkowopomorskiej Izbie Aptekarskiej trwało gorączkowe sprawdzanie, które z 280 aptek zrzeszonych w tej instytucji zaprotestuje, zamykając punkty między godz. 13 a 14. Rano usłyszeliśmy, że większość. W południe, że więcej niż połowa.

- Niektóre apteki zadeklarowały chęć przystąpienia do protestu dopiero we wtorek, część czeka na decyzje dyrekcji, wiemy za to, że normalnie pracuje większość aptek sieciowych. Otrzymaliśmy zapewnienie, że do protestu mają dołączyć apteki Cefarmu - informowała Irena Walichiewicz, kierownik biura Środkowopomorskiej Izby Aptekarskiej.

Sprawdziliśmy, jak protest wyglądał w w regionie słupskim. Na przykład w aptece Aga w Kobylnicy pracownicy nie realizowali źle wypisanych recept i zamknęli na godzinę punkt.

Zauważyliśmy, że leki potrzebne w nagłych przypadkach były wydawane, mimo zamknięcia na godzinę apteki w punkcie przy ul. Jana Pawła II w Słupsku.

Nie protestowały zaś apteki należące do sieci Dom Leków.

- Tak jak w środowisku lekarskim nie wszyscy przystąpili do protestów, tak samo zachowali się farmaceuci - komentuje Dariusz Tatara, wiceprezes Środkowopomorskiej Izby Aptekarskiej. - Kiedy lekarze zaczęli sprzeciwiać się pomysłom rządu, my zdecydowaliśmy się na normalną pracę, by załagodzić sytuację. Gdybyśmy postąpili inaczej, pacjentom groziłby całkowity brak dostępu do leków.

Teraz za to cierpimy, bo rząd nie wywiązał się z złożonych wówczas obietnic - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza